Reoperacja tarczycy

[Gość Elzbieta]

Witam Pana dra i chcę zapytac czy muszę przejsc znów tą niemiłą drogę do operacji tarczycy.??? Otóz w dniu 26 .10.2011 r. byłam operowana i w epikryzie napisano mi , cytuje * całkowita resekcja tarczycy*.-mikrorak brod.0.3 mm płata lewego,poniewaz prawy płat tez był chory, ale bez zmian złosliwych w bad. pooperacyjnym, usunięto mi cała tarczyce, bynajmniej tak napisano w epikryzie. Wyznaczono mnie na poczatek lutego 2012 na jod i jakież było moje żdziwienie i lekarza endokryn.bowiem w po podaniu małej jedn. jodu wyszła b. wysoka jodochwytnosc tj. 18% a TSH 11,2. Wyszło na to, że moja operacja jest fuszerką/ tak powiedział endokrynolog i poradził mi reoperację. Proszę mi odpowiedziec , czy to jest konieczne? czy jest jakis inny sposób , aby pozbyc się resztek tej niezoperowanej tarczycy? Czy muszę nie ze swijej winy znów przez to wszystko przechodzic? Bardzo prosszę o odpowiedz, pilnie, bardzo mi zależy i dziękuje za pomoc.

[Gość Elzbieta]

Witam . Dziś byłam na bad.USG tarczycy i radiolog po obejrzeniu mojej dokumentacji wypisowej ze szpitala oraz obrazu na usg powiedzial,, cytuję * poprostu nie wierzę w to co czytam i co widzę*, lekarz , który Pani robił operację tarczycy był chyba w stanie nietrzeżwym lub pod wpływem środków odurzających, bo jak inaczej tłumaczyc to co, zrobił, a mianowicie pozostawił prawie 5 cm-owy niedooperowany płat* Jak wogóle to mozliwe?!!!!! Powiedział, że tym przypadku powinnam wyciągnąc daleko idące konsekwencje. Teraz wiem czemu mi Pan nie odpowiedział, nie mógł pan przeciez napisac o powaznym błędzie lekarskim, który popełnił pana kolega po fachu.!!! Ale taka solidarnosc moze wielu pacjentów narazic na utrate zdrowia lub nawet życia. Wstyd, .!!!