Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ropień przy starej przetoce okołoodbytniczej


Gość ewa

Rekomendowane odpowiedzi

Trzy lata męczę się z przetoką.dwa lata temu próbowali lekarze wyciąć przetoke jednak bez rezultatu.Przez te dwa lata wyciek był ale mały lub czasami pare tygodni nie było nic.Dwa dni temu zrobił mi się podobno nowy ropień obok.Ale poprzedni był otwarty.czy teraz będzie mi się to zdażać częściej?Narazie zrobili nowy drenaż i wszystko wypływa.Jaki mógł być powód takiego powrotu ropnia.Dbam o higienę osobistą i staram się nie jesc ostrych rzeczy.jak mam teraz dbać o ten nowy drenarz?Proszę o dorade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Trochę to dziwne że nie usunęli Ci tej przetoki. Z tego co wiem to właśnie z powodu przetoki nawracają ropnie i dokąd się jej nie wyleczy to może tak się zdarzać. Ja miałam ropień dwa razy,w tym raz drenowany, 6 tygodni temu przeszłam operację przetoki metodą Hipokratesa . Po drenażu ropnia lekarze zalecali przemywanie po każdym wypróżnianiu, brałam zapisany mi w szpitalu antybiotyk, oraz Metronizadol przeciwgrzybiczy ( czopki). A także pielęgniarka kazała mi koniecznie psikać ranę preparatem o nazwie octenisept który stosuje się na rany i przeciwdziała on zakażeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie usuneli dwa lata temu jednak operacja nie była udana bo podobno został jakiś odnóżek i się odnowiła bardzo szybko.Teraz zastanawiam się nad metodą stożkową podobno jest bezbolesna i 85 procent szans na wyleczenie.Tylko niewiem gdzie ją robią.Może ktoś się orientuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałam nigdy o tej metodzie, dobrzy specjaliści są na Solcu w Warszawie ale tam trzeba długo czekać. Niestety to cholerstwo ma tendencję do odnawiania, u mnie się okaże za jakiś czas czy dobrze zoperowali przetokę, na razie jest dobrze ale to jeszcze za wcześnie by mówić o sukcesie. W każdym razie życzę Ci powodzenia i szybkiego wyleczenia :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość danutaewa

Proszę aby się odezwała osoba,która przeszła operację przetoki i jest już zdrowa,z reguły na postach piszą osoby ,które są w trakcie leczenia wyleczonych w pełni brakuje.Okazuje się też ,że jedyni fachowcy to tylko na SOLCU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja również mam nadal niewyleczoną przetokę , po 2ch operacjach różnymi metodami ( w tym komplikacje pooperacyjne ) wyszedłem ze szpitala z nową przetoką ! Minęły już 3 lata a ja jak dotąd nie znalazłem żadnego chirurga, który po zapoznaniu się z historią choroby chciałby podjąć się kolejnej operacji. Czy ktoś z Państwa słyszał, że można *zamknąć * przetokę* trafioną antybiotykoterapią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seweryn na przetokę nie ma żadnej ale tożadnej antybioterapii coś takiego nie istnieje jeszcze do tego masz fazę przewlekłą,,,chciałbyś składać samochód który któś rozebrał w bałaganiarski sposób?,,lekarze mają obowiązek tobie pomóc niestety większość się zachowuje w taki sposób,poczytaj na forum dla kobiet przetoka odbytu,pisze tam ,byłem chory,ja spróbowałam co on poleca działa.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wspomaga leczenie ale nie zawsze uleczy ,oczyszczanie organizmu ,głównie jelit ze złogów,grzybów,robaków,równowaga ph organizmu,dieta bez cukru i soli dużo gotowanych warzyw i dodatkowo konsultacja u doc.kołodziejczak na solcu w warszawie leczy z dobrym skutkiem przypadki których inni lekarze się nie podejmują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×