Przewlekły ból jądra i powiększanie się najądrza po kąpieli

[Gość Piotr]

Witam, Piszę na forum pierwszy raz. Nie wiem już gdzie mam się zgłosić z moim problemem. Otóż około pół roku temu pojawił się u mnie ból prawego jądra. Ból mogę określić jako tępy z lekkim uczuciem gorąca. Utrzymywał się przez parę dni ciągle. Potem ból się nasilał, słabł, nasilał i słabł. Zaniepokojony zgłosiłem się do lekarza ogólnego, potem do chirurga specjalisty. Zostały przepisane mi leki a konkretnie Nolicin - po którym nie było poprawy. Skierowano mnie na USG w celu wykluczenia przepukliny. Nie miałem przepukliny. Badanie palpacyjne również nic nie wykazało. Następnie USG możny i jąder które wykazało ,że wszystko jest w porządku. Płyn w mosznie jak i same jądra. Po tych wielu miesiącach ból ustąpił i pojawia się tylko czasami. Czasami przy dotyku a czasami podczas snu gdy jądro obraca się o 180 stopni. Jądro wydaje się bardzo ruchliwe i np gdy leże i moszna jest poluzowana jądro obraca się do góry i znajduję się o całą swoją długość wyżej od drugiego. Tak ,że najądrze znajduje sie na dole jądra - taki wykonuje obrót. Po tym jak wstanę jądro wraca do swojego normalnego położenia ale zanim się to stanie najądrze boli. Zauważyłem także zmniejszenie się jądra o ok 20%. Rożnica w wielkości to ponoć normalne ale mi się wydaje że zawsze miałem takie same. Zauważyłem także ,że np podczas kąpieli najądrze nad tym prawym jądrem powiększa się. Mówiłem o tym wszystkim lekarzowi ale on twierdzi ,że nic takiego nie czuć przy dotyku i według niego wszystko jest w porządku. Teraz czekam na konsultację urologiczną ale do wizyty jeszcze trochę. Czy to przewlekłe niedoleczone zapalenie ? Jeśli tak to skąd te obroty tego bolącego jądra ? Dzisiaj i wczoraj ból powrócił tak jak na początku. Mam możliwość wstawienia zdjęcia USg jeśli będzie potrzebne. Proszę więc o jakąkolwiek radę, opinię na ten temat. Z góry dziękuję za odpowiedz. Dodam ,że mam 19 lat i nie mam problemów ze zdrowiem. Pozdrawiam.

[Gość Dżejson]

Miałem podobne objawy możliwe że masz początkowy skręt przyczepka jądra.Mi też jądro obracało się do góry nogami.Nie był to typowy skręt jądra a właśnie przyczepka u mnie w dodatku zdiagnozowano wodniaki.Usunięto mi wodniaki a jądra ufiksowano w mosznie.

[Gość Piotr]

Więc co mam robić ? Czekać aż zacznie boleć nie do wytrzymania, zaproponować lekarzowi taką opcję ? U ciebie lekarze to wykryli ? Jądro zmniejszyło ci się ? Dziękuje za odpowiedz.

[Gość Piotr]

Ps.Ból jest odczuwalny od około pól roku więc ...już *po jądrze* ? Nie do odratowania ?

[Gość Dżejson]

Jeśli nie odpowiada ci lekarz idź do innego najlepiej do urologa,bo on jest specjalistą w tych sprawach.Niech obejrzy,powiedz mu o wszystkich objawach.Ja miałem stan zapalny,usuwane wodniaki i przyczepki,a jądra ufiksowano w mosznie zeby sie nie obracały.Ale to wiesz najlepiej i tak powie ci lekarz po badaniu,ja moge gdybać.Jądra to ci nie usuną,bo jesli miałbyś całkowity skręt powrózka,to ból byłby bardzo silny wręcz zmusiłby cie do udania sie bezposrednio do szpitala a do martwicy dochodzi w ciągu paru,parunastu godzin.Jesli chcesz to mozesz zrobic badania we własnym zakresie badanie ogólne moczu,posiew nasienia czy czasem w prostacie albo w najadrzu o któym pisałes nie masz bakterii ewentualnie usg Dopplera moszny,może ci lekarz zrobi.Będzie dobrze

[Gość Piotr]

Dziękuje za odpowiedz !

[Gość Piotr]

W jakim państwie my żyjemy ...parodia. Pisałem o wcześniejszym USG i diagnozach *lekarzy* *specjalistów* - wszystko jest w porządku etc.etc. Postanowiłem nie czekać i poszedłem do urologa prywatnie, do innego miasta. Zainkasował 150zł za 15minut wizyty ale cóż... pieniążki od razu zadziałały i problem się znalazł ! To żylaki powrózka nasiennego ! A obracające się jądra należy ufiksowac. To niesamowite prawda ? Jak nagle jeden lekarz znalazł przyczynę tego półrocznego bólu ! Powinien istnieć jakiś zapis prawny który pozwoliłby pozwać tych *lekarzy*, powinni zapłacić za te 6 miesięcy bólu. Nie mówię juz o tym ,że jako 19 latek nie mam kompletnie kasy na prywatne wizyty ,które polegają na wypisaniu jednego papierka ale to swoją drogą ...Liczenie na pomoc w tym kraju to parodia. Nie masz kasy ? Cierp i znoś ból bo służba zdrowia ma Cię głęboko gdzieś. Za kilka dni znów jadę do tego lekarza po skierowanie na zabieg, wcześniej muszę zebrać kolejną niezłą sumkę za wypisanie tego papierka. Na szczęście wiem już co mi dolega i wiem co robić żeby się tego pozbyć. Życzę cierpliwości wszystkim z jakimikolwiek dolegliwościami ! Mam nadzieje ,że u was problem zostanie wykryty wcześniej.