Gość Magdalena Opublikowano 3 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Moja babcia (73 lata) została w poniedziałek przyjęta do szpitala na rutynowy zabieg kolonoskopii (ma ją wykonywaną średnio raz w roku - usuwanie polipów). W środę lekarz stwierdził, że badania nie da się wykonać i zlecił dodatkowe oczyszczanie. Lewatywy już nie działały, bo nie było z czego oczyszczać. W czwartek w czasie badania doszło do perforacji jelita, zrobiono operację, ma być założona czasowa stomia. Babcia dostaje leki przeciwbólowe, ale nie działają. Wczoraj bolał ją cały brzuch, dziś mniej, ale co 15 minut silne ataki - uczucie skrętu kiszek. Sprawę pogorszyła rehabilitantka, która zmusiła ją do siedzenia. Leki nie działają. Lekarze rozkładają ręce. W drenie z rany jest cały czas dużo krwi. Dlaczego aż tak boli? I czy z powodu niejedzenia (od pon., dziś pt) może dojść do ataku pęcherzyka żółciowego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ola Opublikowano 16 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2012 i jak teraz sie czuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Magdalena Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Od wczoraj jest w domu, ma boleści, ale dużo mniejsze. Tamte były - jak się okazało - z powodu błędu lekarza. Za 3 miesiące najprawdopodobniej będzie miała kolejną operację. Czy osoby ze stomią mogą jeszcze opróżniać się odbytem? Kilka razy zdarzyło się, że babcia miała parcie na odbyt i poleciał jej rzadki kał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Radosław Opublikowano 21 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Przede wszystkim Pani Babcia może się starać o bardzo wysokie odszkodowanie od szpitala, w którym dokonywano kolonoskopii. W przypadku pytań proszę o kontakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 25 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2012 Witam, mój 70-cio letni tata miał podobny przypadek. W czasie kolonoskopii doszło do perforacji. Bolało go i po kilku dniach dopiero zoperowano go. Niestety doszło do zapalenia otrzewnej i wstrząsu septycznego. Nie uratowano go. Czy istnieje możliwość dowiedzenia faktu uszkodzenia jelita w czasie kolonoskopii? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Azarro Opublikowano 28 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 mój ojciec miał właśnie kolonoskopię gdzie przebito mu jelito grube... po 18h wylądował na stole operacyjnym jak oświadczył chirurg - *będziemy Panu ratować życie* ponoć pękł polip czy coś w tym rodzaju po wzięciu próbek do badania... dodam tylko że ojciec ma już 75 lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emil Opublikowano 29 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 Za perforację jelita należy się, jak psy buda niebotyczne odszkodowanie. To błąd w sztuce lekarskiej, w sumie nie powninno to mieć miejsca, przy tym zabiegu, nie wolno tego podarować płazem. Oznacza to zwykle brak umiejętności endoskopoisty. Sugeruję wziąć adwokata i kierować sprawę do sądu o wyskie zadośćuczynienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Azarro Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 EMIL dziękuje za podpowiedź ... właśnie chodzi mi to po głowie i tylko jak ojciec wyjdzie ze szpitala udam się do adwokata. Nie wiem czy mam szanse ale żeby zaspokoić własne sumienie tak zrobię bo też wydaje mi się iż to był błąd lekarski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grażyna Opublikowano 22 Czerwca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2015 Dnia 16 06 2015 mijałam zabieg kolonoskopi w Szpitalu na Brzeskiej doszło do perforacj jelita założono mi klipsy na jelicie i natychmiast przewieziono do szpitala Praskiego leżałam pod obserwacją u pana doktora Frączaka dziękować Bogu skończyło się bez otwierania brzucha ale stracha miałam .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Emil Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Przy tego typu błędzie/powikłaniu należy natychmiast udać się do adwokata i skierować sprawę do Sądu, Izby Lekarskiej, Rzecznika Praw Pacjenta, Ministra Zdrowia. Jeśli trzeba to do prasy. Jednocześnie należy zażądać kopii dokumentacji medycznej i powiadomić Prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa związanego z błędem medycznym i narażeniem na utratę życia. Nigdy nie wolno darować lekarzom tak poważnego powikłania! Prokurator będzie też musiał zweryfikować wymagane kwalifiakcje lekarza wykonującego zabieg, a są one naprawdę bardzo wysokie i duża część lekarzy ich nie spełnia. Wtedy macie sprawę wygraną NATYCHMIAST i olbrzymie odszkodowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Witam.Moja mama miała właśnie zabieg kolondoskopi.Po tym badaniu lekarze powiedzieli mi że mama miała powikłania i musieli ją zabrać na blok operacyjny.Na oddziale chirurgicznym stwierdzili że podczas tego badania doszło do pęknięcia jelita ponieważ ma przerzuty na żołądek i jelita i są słabe,dlatego tak sie stało.Ale jak się zaczęłam wypytywać o badania chemioterapii to zaczęli się wymigiwać ze nie wiedzą czy potrzebna.Już sama nie wiem co o tym myśleć po prostu postawili na moją mamę krzyżyk.Co mam robić jestem załąmana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Medic Help Opublikowano 12 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2018 bardzo proszę o kontakt na mail biuro@medichelp.pl pomagamy osobom, które stały się ofiarami błędów spowodowanych przez personel szpitala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość abc Opublikowano 30 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2019 Dzień dobry,bardzo proszę o poradę w sytuacji w jakiej znalazła się moja koleżanka na prywatnej wizycie u lekarza.Ma mieć robione badanie kolonoskopii i prędzej ustaliła z lekarzem ze będzie to badanie w znieczuleniu ogólnym.Podczas rozmowy na temat rodzaju znieczulenia oraz tego kto będzie wykonywał to badanie lekarz zaczął kręcić,podawać sprzeczne informacje i kłamać a w momęcie gdy koleżanka powiedziała że oriętujęe się jak to wygląda w tym szpitalu lekarz agresywnie powiedział do niej,cytuje-Skończ jednoczesnie wyciągając w jej stronę ręce w takim gescie jak by chciał ją udusić wybuchł agresją,zaczął na nią krzyczeć,odnosić się wulgarnymi słowami, cytuję Niech mnie Pani nie wkurwia.Co w tej sytuacji powinna zrobić?Czy lekarz ma prawo tak bezkarnie się zachowywać do pacjętki? Do wyżej zadnego pytania chciałem dodać że koleżanka teraz nawet nie wie w jakim znieczuleniu będzie badanie i jaki lekarz będzie je wykonywał i zastanawia się czy w ogule robić badanie w tym szpitalu, a jeśli tak to z kim uzgodnić kwestie znieczulenia i tego przez jakiego lekarza chce mieć wykonaną kolonoskopie Co powinna zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.