Bolesne utrzymujące się zapalenie najądrza

[Gość Bartek]

Witam. Znalazlem to forum i mam nadzieje, że wreszcie uda mi się uzyskać konkretną odpowiedź na swoje problemy gdyż niestety wizyty w żadnej przychodni ani gabinetach prywatnych nie przynoszą rezultatu. Połtora roku temu nabawiłem się silnego zapalenia prostaty. Zapalenie jednak zostało wyleczone za pomocą odpowiednich antybiotyków mimo iż kuracja była długotrwała. W grudniu 2010 roku zostały u mnie stwierdzone żylaki lewego powrózka nasiennego oraz torbiel wielkości 2mm zarówno w lewym jak i prawym najądrzu. lekarz zdecydowal że żylaki najlepiej usunać. W tym czasie poraz kolejny odnowiło mi się zapalenie prostaty które zostało wyleczone. Operacja żylaków została przeprowadzona w sierpniu. Niby wszystko było wporządku jednak opuchlizna najądrza została do dziś. Moge śmiało stwierdzic że lewe najądrze znacznie się powiekszyło, stwardniało i jest bardzo bolesne w dotyku. Ból promieniuje w góre tak jakby w stronę nerek. Leczyłem zapalenie najądrza dicloberlem, unidoxem, metronidazolem (zarówno w czopkach jak i tabletkach), diosminexem, a w chwili obecnej macmirorem. Macmiror przyjmuje od dwóch dni i żadnej poprawy nie ma. Najądrze jest dalej spuchniete i bol jest na tyle silny ze odechciewa mi sie kompletne wszystkiego. Lekarze nawet nie kwapia się do tego aby zrobić w szpitalu jakiekolwiek USG. Z jednego szpitala odsyłają do drugiego i nikt nie chce pomoc. Miesiac temu wykonałem usg prywatnie to wyszło ze najądrze lewe jest opuchniete a torbiel powiekszyla się nieznacznie do 2,3 mm. Co w takiej sytuacji zrobić? Gdzie się udać? Jak się leczyc? Czy po operacji zylakow moglo dojsc do jakichkolwiek powiklan? Lekarz prowadzacy miesiac po operacji mimo skarzenia się na bol stwierdzil ze opuchlizna po 3 miesiacach zejdzie iw szystko wroci do normy a jakiekolwiek badanie usg jest niepotrzebne. Innymi slowy - za wizyte wzial nalezna sume i powiedzial mi 3 slowa i to wszystko. Bardzo proszę o jakąkolwiek porade bo naprawde nie mam juz sily. Mam 27 lat, chce w przyszlosci starac sie o dziecko. Dodam jeszcze ze ojciec mial rowniez problemy urologiczne i w wieku 36 lat zmarl na nowotwór prostaty (aczkolwiek dokladnie nie jest to pewne bo mial tez problemy z nerkami). Dodam tez iz bol najadrza wystepuja po stosunku. Dziekuje za przeczytanie mojego wypracowani i mam tez nadzieje ze zarowno odpowiedzi jak i opisane schorzenie przyda się dla potomnych.

[Gość Adam]

Ogólnie mówiąc to skandal że pacjent jest traktowany jak zło konieczne. Trzeba się upominać o badania bo inaczej olewają człowieka. Mówiąc inaczej ja mam szukać info w necie i ponaglać lekarza żeby mnie skierował na określone badanie, bo sam lekarz się nie kwapi. To ja mam się znać na rzeczy, czy lekarz? Coś tu jest nie halo. Co do tego schorzenia, to jeśli jesteś pewny że to stan zapalny, to postaraj się u lekarza o skierowanie na posiew moczu i nasienia. Ewentualnie zrób za swoje, badania nie są drogie. Możesz zapytać w labie. Ja miałem co chwilę nawracające stany zapalne i się okazało że mam baterię E-coli w dużym stężeniu, a nie odczuwałem tego. Antybiotyki nie pomagały na długo, problem powracał. Wychodzi że wina organizmu - z jakichś powodów nie zwalcza tych bakterii. Obecnie jadę na szczepionce doustnej i jest lepiej.