Ból promieniujący do jądra przy wybrzuszeniu po operacjach przepukliny pachwinowej

[Gość Marek K.]

Szanowny Panie Doktorze Mam 60 lat i przeszedłem w swoim życiu 5 zabiegów chirurgicznych związanych z przepukliną. W roku 1987 po raz pierwszy operowany byłem na przepuklinę pachwinową lewostronną. Po tej pierwszej operacji wszystko było bardzo dobrze aż do roku 1990, gdy niefortunnie dzwignąłem. W roku 1991 yłem operowany powtórnie, klasyczną, nie wiem używam własciwej nazwy: metodą Healsteda. Od tego czasu miałem problemy bólowe. Trzeci zabieg, wykonany metodą laparoskopową, zakończył się w roku 1993 wszyciem siatek wzmacniajacych po obu stronach. Nie zmieniło to faktu, że dalej cierpiałem, W roku 1994 przeszedłem kolejny, rewizyjny zabieg, którego podstawą było podejrzenie uchwycenia nerwu powrózka nasiennego w szwie operacyjnym w czasie operacji w roku 1991. W dalszym ciągu odczuwałem dolegliwości bólowe lewej strony, których centralnym punktem była okolica tuż pod kością biodrową. Próbowałem z tym bólem żyć, ale nie wytrzymałem i w roku 1998 przeszedłem kolejny, piąty zabieg.Znaleziono wówczas gałązkę nerwu, którą zgnieciono. Jednocześnie, jak wynika z opisu lekarza, naciągnięto powięzi. I wszysstko byłoby dobrze, gdybym pracy chirurgów nie zniszczył w roku 2006, nadmiernie dźwigając.Obecnie obserwuję niewielkie, ale bolesne wybrzuszenie na samym dole lewej strony. Przeszkadza ono w wykonywaniu prostych czynności, tępy ból promieniuje do jąderka lewego. Przeszkadza w siedzeniu i pracach codziennych. Co mam zrobić i czy kolejny zabieg rozwiąże problem moich trzydziestu kilku lat życia z przepukliną. Uprzejmie proszę o konsultacje medyczne lub wskazanie osby z kregu lekarzy chirurgów, który z takimi problemami zetknął się lub/i rozwiązuje je. Z wyrazami uszanowania