Zawroty głowy, osłabienie, mroczki, niekiedy bóle w górnej potyliczno czołowej częsci czaszki

[Gość Aga]

Witam/ Na ogół jestem zdrową osobą, wyniki z morfologi mam bardzo dobre(jestem krwiodawcą), ale troszkę czasami nie dają mi w ostatnim czasie spokoju niewielkie(ale zarazem dezorganizujące moje życie)pewnne niedyspozycje mojego organizmu. Chciałabym się zapytać, czy możliwe jest że ich przyczyna może leżeć w niskim ciśnieniu( od lat mam niskie ciśnienie: 90/50, czasem 100/70), czy może jestem wrażliwa poprostu na zmiany pogody? Otóż od jakiś dwóch miesięcy ciągle słabnę,wstaje niewyspana, bądź tez- mimo 8 czy 10godz. snu- nie mogę się wybudzić rano. W dzień często miewam zawroty głowy, mroczki przed oczami; często ćmi(rzadziej boli) mnie głowa w górnej potyliczno- czołowej części czaszki. Z regóły gdy mnie boli, bądz ćmi, czy też jest odczuwalne w tym miejscu uczucie ciężkości, jest również w tym miejscu gorąca. Czasami miewam mdłosci. Nieraz, choć rzadziej, uczucie ścisku w sercu(choć serce mam niby zdrowe). Mam osłabioną koncentrację i pamięć. Mam sińce pod oczami.Często też pojawia się-nawet tuż po przebudzeniu- uczucie znurzenia, nerwowości,Objawy te pojawiają się parę razy w ciągu roku i samiostnie ustępują. Ale martwi mnie tylko to że tym razem przybrały one mocno na sile. Czy mogą one świadczyc o jakiejś chorobie? Czy to tylko nadwrażliwość na zmiany pogodowe?

[Gość haemophilus]

A czy była Pani konsultowana przez neurologa? Może warto na taką wizytę się wybrać.

[Gość Ryszard]

Ja również mam takie objawy,bóle w górnej części czaszki słabości jakbym miał zemdleć zawroty głowy i pieczenie...Byłem u neurologa i miałem robioną tomografię głowy ale wszystko w porządku niby a objawy cały czas się pokazują.Nie wiem co robić dalej,ciśnienie mam czasami zawyżone ale lekarz nic mi nie przepisał. Co mam robić dalej?czy też muszę się już przyzwyczaić do tych dolegliwości i z nimi żyć? Czasami są to takie mocne objawy jakbym miał umierać w tym czasie :(