Ból jądra, podbrzusza i pleców

[Gość Kamil]

Pierwsze objawy bólu poczułem 29 sierpnia, kiedy to po wysiłku fizycznym, podczas kilkukrotnego schylania poczułem dość silny ból w prawym jądrze. Towarzyszyło temu napięcie moszny i poziome ustawienie prawego jądra. Zbagatelizowałem te objawy z nadzieją, że ból szybko minie i jest tylko przejściowy. Jednak przez kolejne dni ból jądra powracał w różnych godzinach i ze zróżnicowanym czasem trwania, zazwyczaj około godziny, później ból mijał, a ja nadal myślałem że to tylko przejściowe. Po kilku dniach do bólu jądra dołączył ból w podbrzuszu i w dole pleców Gdzieś po sześciu dniach do powyższych objawów do bólu w dolnej części pleców dołączył ból nerek. Zaniepokojony tymi objawami udałem się do lekarza pierwszego kontaktu 5 września, który wysłał mnie na badanie USG, krwi i moczu z podejrzeniem kamicy nerkowej. Dostałem leki Ciphin, do tego lacidofil i w razie bólu no-spe i apap. Po badaniach okazało się, że nerki oraz inne narządy jamy brzusznej są w porządku (USG), krew i mocz także. Lecz ból nieustępował. Rozpoczeły się dalsze poszukiwania przyczyny bólu. Lekarz pierwszego kontaktu zaczął podejrzewać zapalenie gruczołu krokowego, Wysłał mnie na konsultację z urologiem. W międzyczasie, do wyżej opisanych objawów dołączył ból pod prawymi żebrami jakby w okolicach woreczka żółciowego, ale nie jestem pewien czy to właśnie woreczek. Udałem się prywatnie do urologa 7 września, ten na podstawie wywiadu i badań, bez żadnego dodatkowego sprzętu po badaniu jąder stwierdził, że widzi małe zmiany na najądrzu, podczas tego badania odczuwałem ból. Stwierdził zapalenie najądrza. Dodatkowo bóle w podbrzuszu uzasadnił zmianami gruczołu krokowego diagnozując zapalenie prostaty. Zalecił kontynuacje leku ciphin, a po jego skończeniu (miałem tylko na 5 dni), przepisał mi mocniejszy Tarivid 200mg i diclofenac GSK 100mg (czopki). 8 września od rana, teraz już leżąc w łóżku odczuwałem ból prawego jądra przy dotyku, ból ten ustąpił po południu. Po południu przyjąłem pierwszy raz Diclofenac, czułem po nim rozgrzanie w jamie brzusznej przez jakieś 10 min. Do wieczora czułem się już bardzo dobrze, miałem również dobre samopoczucie i apetyt. Dużo zjadłem i wypiłem. Około godziny 23 złapał mnie silny bół w podbrzuszu, coś jakby wzdęcia, jakby krążyły tam i zbierały się gazy. Ból był coraz silniejszy. W końcu był już tak silny, że zwijałem sie z bólu, przy czym cały czas miłem wrażenie, że coś stoi na drodze żeby zostały odprowadzone. Wziąłem No-spe i apap. Uświadomiłem sobie, że ból nie ustąpi jeśli sie nie wyprużnie. Zaczałem się starać, napinać i z dość dużymi oporami udało mi się odprowadzić gazy, ból i napięcie lekko ustąpiły. Wtedy pierwszy raz od kilku dni również z dużym wysiłkiem udało mi się oddać stolec. Był on koloru jasno żóltego, pokryty jakby jakimś śluzem. Wtedy uświadomiłem sobie, że podobny stolec mam prawie od początku września. 9 września rano znów dokuczyły mi gazy i problem z oddaniem stolca. Proszę o pomoc co to może być?, Czy może to być uwięziona przepuklina, albo niedrożność jelit? Nie wiem co mam robić?

[Gość Daniel]

Hej. Mam podobne obiawy od jakiegos czasu i nie moge sie uporac. Jak poradziles sobie z tym problemem?? Prosze o odpowiedz.

[Gość Klaudiusz]

Teź mam bardzo podobne objawy, sluz w stolcu bóle brzucha i lewego jądra, ból z lewej strony pod żebrami, byłem u lekarza, mialem dwa razy badany mocz i krew nic nie wykazało, dwa razy usg jamy brzusznej, wszystko w porządku, wizyta u urologa, wszystko w porządku, kolonoskopia też nic nie wykazała. Już nie wiem co mam robic...

[Gość JUREK]

WiTAM CHCIALBYM ODSWIEZYC TEMAT CZY WIE KTOS W CZYM TKWI PROBLEM

[Gość Adam]

Znam to skądś, mam te same dolegliwości, ból prawego jądra, odcinka lędźwiowego i podbrzusza. Bylem u 5 urologów, robiłem badania krwi ,posuebia ,moczu, usg podbrzusza, jąder i nic nie wykryło. Jedyne co mi pomaga to (wstyd mi o tym pisać, ale jest to prawdą ) MASTURBACJA. Ból szybko mija, ale niestety powraca. Czytałem o Tym wszystkim na forach, brałem leki , antybiotyki, lecz to także nie pomogło :( Męczę się z tym już 4 lata, jak uda mi się to zdjagnozowac dam Wam znać.

[Gość Dawid 29lat]

Witam mam podobne objawy od ponad 2 miesiecy w miedzy czasie mialem szereg badan i za kazdym razem wszystko bylo wpozadku faszeruje sie antybiotykami czopkami itp. I tylko masturbacja albo sex nachwile usnieza bol!!przyjmowali mnie lekaze w polsce w niemczech i ich zdaniem wszystko jest w pozadku ... jesli bedziecie wiedziec co jest przyczyna tych bolow prosze o kontakt .

[Gość m]

Choroby jąder zdjęcia http://www.bolimnie.com/anatomia/jader-jadra-choroby

[Gość Patt]

Witam. Od około tygodnia czuje się osłabiony, czuje dyskomfort i ciężko mi zlokalizować ból, ponieważ jest promieniujący od pośladków (coś jakbym miał zakwasy pomimo braku wzmożonego ruchu) po lędźwia, podbrzusze i jądro, które przy ruchu mam wrażenie że boli, jak długo posiedzę rownież boli. Nie wiem co mam o tym sądzić, tymbardziej że brak u mnie reakcji, choć to może być spowodowane ogromnym lękiem/strachem, że coś mi jest. Jestem przerażony. Proszę o pomoc

[Gość Patr]

Dodam jeszcze, że mam jakby ciągłą ochote pójść się wypróżnić, ale to chyba rownież stres z tymi objawami związany ...

[Gość Maciek]

Mam dokładnie to samo. Ból jąder idący do podbrzusza czasami aż kłuje gdzie przy żebrach również mam wrażenie ze muszę się wypróżnić jednak gdy oddam stole ból mija tylko na chwile lub wcale. Wie ktoś co to może być?

[Gość Jerzy]

jelito drażliwe

[Gość Robert]

Albo przepuklina pachwinowa też mam podobnie, 3 miesiące temu miałem operacje powrozek nasienia. Myślałem że to komplikacje po tym. Idea usg jeszcze w sprawie przepukliny i się dowiem

[Gość Marcin]

Mam to samo , tkliwości jąder , wcześniej miałem ból podbrzusza i tyłu pleców( po dwóch tygodniach przeszło) zostało tylko ciagle parcie na mocz ( nasila sie ono przy leżeniu i siedzeniu) gdy jestem w ruchu lub gdy stoję nie ma tego uczucia. tak jak panowie wspominają seks, masturbacja pomagają na plus minus 5 godzin pózniej objawy wracają. Jestem po 3 antybiotykach , cipeonex, urotrim , amoksiklav . Badania okey mocz krew. Urolog stwierdził jak wyżej u panów przewlekłe zapalenie prostaty.mialem tez epizod goraczkiwy , lekarz na izbie przyjęć (urolog) po zebraniu wywiadu pocieszył mnie ze zapaleniem prostaty moge zmagać sie do końca życia) taka uroda tego gruczołu . pojawiły sie u mnie także zmiany w konsystencji spermy ( żółte galaretki) , kończę jeść antybiotyk i lece na posiew i badanie spermy może w tym cos wyjdzie.

[Gość andrzej]

i co wyszło?