Czerwona blizna po wycięciu chrzęstniakomięsaka z kości udowej

[Gość Krystyna]

Witam, 15stycznia mialam operowana kość udowa-wycięcie chrzestniakomięsaka. Teraz moja połroczna blizna wyglada dalej brzydko.Jest wąska ma ok 1cm ale za to dluga ok 27cm. Na calej długosci jest czerwona, a w niektore dni nawet purpurowa. po 4miesiacach od operacji zaczełam stosowac żel na blizny Contractubex, wykorzystalam 1opakowanie 50ml, a od niedawna zaczelam stosowac maść No-scar. zauwazylam ze moja blizna w okolicy kolana jest tak jakby *zapadnięta*. Zrobił sie taki rowek, bardziej wklęsły niz pozostala czesc nogi. Moje pytanie brzmi: czy mogła bym juz laserowo usuwac tą bliznę? czy polroczna blizna jest jeszcze za świeża? moze jest jakis inny skuteczny sposob zeby byla ona mniej widoczna? czy mam dalej smarowac tą mascia? slyszalam ze podobno warto tez przemywac bliznę zwyklym szarym mydłem. będę wdzieczna za odpowiedz.pozdrawiam

[Gość Dominika]

Witam, ja również jestem po wycięciu chrzęstniakomięsaka g1, u mnie umiejscowiony był na kości łonowej, a operacje miałam 11 lutego. Moja blizna ma 10cm długości i ok 0,5 cm grubości, tak jak u ciebie była brzydka, czerwono-purpurowa, właściwie to chyba zaczął mi sie robić bliznowiec na dolnym końcu blizny. Umnie również smarowanie maścią contratubex nie dawało żadnej poprawy. Polecono mi żel silikonowy na blizny DERMATIX i rzeczywiście okazał sie skuteczny, warto go zakupić choć cena jest powalająca, ja płaciłam 140zł.. Używam go od miesiąca i widze efekty, blizna stała się bledsza i bardziej płaska. Dodatkową zaletą tego specyfiku jest to ze wystarczy wsmarować go w bliznę 2 razy dziennie, a nie jak przy contratubexie kilka razy. Pozdrawiam i życzę zdrowia.