Kłujący ból w okolicy pępka

[Gość ewelinka:*]

Od paru miesiecy napada mnie dziwny bol z prawej strony byłam z tym u lekarza na usg bo myslalam ze to wyrostek ale usg nic nie wykazalo u ginekologa tez bylam i rowniez jest w porzadku Martwie się że to jednak wyrostek daje mi o sobie czas od czasu do czasu. Bol zlokalizowany jest z prawej strony ponizej pepka jak sobie ucisne to mnie boli wtedy bardziej z prawej w tym miejscu gdzie sie znajduje wyrostek jak puszczam ucisniecie to tez mnie taki bol promieniuje do miejsca gdzie jest wyrostek .Gdy takie mam ataki a zdarza sie to pare razy w miesiacu nie moge swobodnie siedziec bo mnie to cos uciska gdy wstanę i się poruszam to tez mnie bardzo to boli na rowerze nie moge jezdzic bo od wstrzasow ucisk mi się jakby zwieksza az mi się slabo robi znajoma mi powiedziala ze byc moze mam kamice nerkowa Sama juz nie wiem często oddaje mocz i tak zawsze bylo od kad pamietam Badania moczu robiłam to wyszly dobrze morfologia rowniez Choruje rowniez na dyskopatie ledzwiowa na odcinku l5s1 ale to chyba nie ma zwiazku z moimi dolegliwosciami prosze o porade bo nie wiem co mi dolega:(

[Gość Samba]

Od wczorajszej nocy mam bóle brzucha w okolicach pępka. Jest to ból kujący. Jak siedzę prawie w ogóle go nie odczuwam. Jak stoję to trochę boli ale ból da się po prostu zignorować. Również od czasu do czasu jest mi duszno i słabo. Czy to może być związane z wyrostkiem czy też z jelitami?

[Gość OLEK, 22 LATA]

PRZEPRASZAM ZA DLUGA WYPOWIEDZ. CHCIALEM NAPISAC WSZYSTKO. DZIEKUJE ZA RADY I PORADY Witam. Z gory dziekuje za porady:) Wczoraj. Po sniadaniu (jajecznica z 3 jajec) potem jeszcze jakis miod zjadlem 25g. I to chyba tyle... Wybralem sie do banku. Przy czym idac... przez jakies 20 metrow dokuczalo mi klucie bo to nie bol, lecz klucie bezposrednio po prawej stronie pempka... odrazu przy nim. Taki promieniujacy. Zmartwilem sie ale skoczylem do tego banku. I do domu. Pare godzin pozniej z powodu ze bylem na miescie zjadlem ciasteczka te takie zbozowe BELVITA czy jakos tak, dwa paski czekolady i pączka. Po czym wrocilem do domu. Troche sie stresowalem bo mialem z dziewczyna za chwile wyjsc a chwycil mnie stolec z lekkimi bolami zoladka czy tam jelit... Czas mnie gonil wiec nie wiedzialem co i jak. Lezalem taki skrecony na prawym boku, juz bez zadnych dolegliwosci... po czym wstalem i odczuwalem klucie wlasnie bezposrednio przy pempku. Klucie to bylo wieksze gdy sie wyprostowalem, przez to sie troche garbilem i bylo *jako tako* no i powiekszal sie gdy wdychalem mocno powietrze... bo to mnie ograniczalo tak jakby. W ciagu 20 minut gdzies bylem juz z tym u lekarza ktory dal skierowanie na usg - podejrzenie wyrostka.. badala mnie, uciskala po brzuchu... gdy nacisla mnie w lewej czesci to czulem lokalizacje wlasnie tam gdzie pisalem po czym... nacisla mnie tam na to miejsce i jak juz mnie wygniotla to wstalem i bolu nie bylo... macie jakies pomysly? W nocy ciezko bylo mi spac bo boje sie ze znow mnie to najdzie a nie wiem co to?! od nocy mi burczalo, przelewalo itd. ale to moze tez byc z glodu bo od czasu tego wypadu na miasto nic nie jadlem...