Przepuklina i zapalenie węzłów chłonnych

[Gość Honorata]

Mam 30 lat jestem bardzo zrozpaczona. 27 czerwca miałam operacje usuniecia przepukliny po raz drugi, usuniecie zrostów oraz miałam stan zapalny wezłów chłonnych krezkowych. Po 3 miesiacach po operacji zaczeły sie bole brzucha i znowu mam brzuch spuchnięty jak bym byla w 7 miesiącu ciąży. To była moja 8 operacja w moim zyciu. Bardzo prosze mi powiedziec, gdzie mogłabym jechac na konsultacje jestem ze Stargardu Szczecińskiego.

[Gość stappler]

Z dużym prawdopodobieństwem można napisać, że przyczyną obecnych dolegliwości są zrosty. Zrosty to twory powrózkowate lub płaszczyznowe, łącznotkankowe, powstające w następstwie zapalenia, uszkodzenia, podrażnienia błon surowiczych np. otrzewnej. Narządy wewnętrzne i wewnętrzna ściany jamy brzusznej pokryte są cienką błoną surowiczą - otrzewną. Nawet niewielkie jej uszkodzenia podczas operacji, np. wskutek dotykania, przyczyniają się do powstawania zrostów. Mogą one prowadzić do sklejenia się tkanek między sobą. Zrosty tworzą się w ciągu 7 dni po zabiegu i właściwie trudno ich uniknąć. Czasami nie powodują żadnych komplikacji. Zdarza się jednak i tak, że prowadzą do przewlekłych bądź nawracających bólów brzucha, niedrożności jelit, utrudnionego oddychania (sklejenie się wątroby z przeponą). Ponowne wkroczenie w jamę brzuszną celem ewentualnego uwolnienia zrostów spowoduje tylko zwiększenie ilości zrostów. Radzę z tym problemem udać się do gastroenterologa. Może on zaleci leki, które w jakiś sposób zminimalizują dolegliwości i usprawnią pracę jelit (np. Debridat, Duspatalin, Tribux). Pozdrawiam.