Ból kolana po kopnięciu

[Gość Agnieszka]

5 tygodni temu na treningu zostałam kopnięta w kolano, a miałam wyprostowaną nogę i coś mi przeskoczyło w kolanie, bolało, ale jeszcze nie było tak źle, więc postanowiłam poczekać do następnego dnia. No i rano nie mogłam wyprostować nogi, kolano bolało przy staniu (większe obciążenie), miałam problemy z chodzeniem, ale obrzęku żadnego nie miałam, wyglądało z zewnątrz normalnie. Pojechałam do ortopedy, na prześwietleniu też nie było widać żadnych zmian. Lekarz powiedział, że lekkie skręcenie i wsadził mnie w szynę na dwa tygodnie. Ja, myśląc, że to nic poważnego, ściągnęłam po tygodniu tą szynę. Nogę umiałam już wyprostować, bólu nie było takiego dużego, pomyślałam, że rozchodzę i będzie w porządku. Od ściągnięcia minął już jakiś miesiąc, a ból nie ustępuje, a nawet mam wrażenie, że z czasem się nasila. Ale nie boli cały czas, tylko gdy np. mam nogę w bezruchu przez chwilę, a potem wstaję, próbuję wyprostować, zgiąć itp, wtedy boli i to dość mocno. Ja sama nie mam pojęcia, co to może być, przypuszczam, że więzadła. Ale wolę się najpierw względnie upewnić, zanim pójdę do lekarza, więc proszę o radę. Pozdrawiam.