Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Rehabilitacja po złamaniu kości paliczka z przemieszczeniem


Gość Mateusz

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, 6 marca na nartach złamałem 2 kość paliczka wskazującego ręki lewej. Przeszedłem zabieg operacyjny *zamknięta repozycja* z włożeniem 2 drutów K-. Miałem je w sobie przez 5 tygodni. Po wyciągnięciu drutów lekarz unieruchomił mi palca jeszcze na tydzień. Przedwczoraj miałem ściągnąć opatrunek i od razu ćwiczyć palca. Mam w tej sprawie kilka pytań. 1. Czy to normalne, że nie mogę wyprostować palca? Nie chodzi mi to, że mięśnie są za słabe, tylko wydaje mi się, że jest to fizycznie niemożliwe. Mam wrażenie jakby kość obrosła złamanie w taki sposób, że blokuje to staw uniemożliwiając wyprostowanie palca. Przy wielkim bólu mogę go lekko zginać, lecz wyprostowanie jest niemożliwe. Dodam, że miałem unieruchomionego palca pod kątem 60% i wyprostować go w tym momencie nie mogę nawet o jeden stopień. 2. Jakie ćwiczenia powinienem wykonywać w domu? Od maja zaczynam rehabilitacje, ale chciałbym już zacząć wykonywać jakieś domowe ćwiczenia. Niepokoi mnie to, że dwa stawy w palcu są bardzo opuchnięte i obolałe(szczególnie ten między 2 a 3 kością paliczka- chyba że się mylę.. . chodzi mi o ten staw którym się puka do drzwi :p). 3. Kiedy po takiej kontuzji będę mógł wrócić do treningów siatkówki? 4. Czy zabiegi na jakie się zapisałem t.j. 10x magnetronik, 10x ultradźwięki, 10x laser, 10x ćwiczenia indywidualne - wystarczą? P.S. Wesołych Świąt *)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy to normalne, że nie mogę wyprostować palca? - po tak długim usztywnieniu i po tego typu złamaniu tak niestety może być i to jeszcze bardzo długo, najważniejsza w chwili obecnej jest rehabilitacja 2. Jakie ćwiczenia powinienem wykonywać w domu? - o rodzaju ćwiczeń w tym przypadku musi zadecydować indywidualnie lekarz specjalista rehabilitacji 3. Kiedy po takiej kontuzji będę mógł wrócić do treningów siatkówki? - po około 3 miesiącach od złamania, jeśli rehabilitacja będzie przebiegała sprawnie 4. Czy zabiegi na jakie się zapisałem t.j. 10x magnetronik, 10x ultradźwięki, 10x laser, 10x ćwiczenia indywidualne - wystarczą? - może być tego za mało, wszystko będzie zależało od postępu rehabilitacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedz Ale mógłbym wiedzieć jeszcze odnośnie mojego pierwszego pytania.. Czy możliwe jest, że kość zrastając się obrosła w jakiś sposób staw, co uniemożliwia wyprostowanie palca? Bo jak staram się go wyprostować to mnie w ogóle nie boli, ale jest to fizycznie niemożliwe, tak jakby coś go blokowało. Zginając go nie ma takiego problemu, bo mimo bólu mogę o kilka stopni go zginać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam się nie martwić? Po unieruchomieniu palca na 6tyg. to normalne ze staw uległ usztywnieniu? Po jakim czasie regularnie ćwicząc staw nie będzie już opuchnięty i zesztywniały i będzie go można chociaż trochę wyprostować? Unieruchomienie sciagnalem juz 5 dni temu, ale do tej pory nie widzę jakiejkolwiek poprawy... To było moje ostatnie pytanie, dziękuję. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego jestesmy w tej samej sytuacij. Ja druty mialem wyjete 2 tyg temu i palec nie chce sie wyprostowac, ale zgina się całkiem nie źle. Ja miałem 7 tyg w drutach. W moim oraz twoim przypadku watpie aby 3 miesiace wystarczyly(szkoda bo nie długo mam turniej). Osobiscie mi nic lekarz nie mówił, ale radze ci kłaść opuszek palca na stole i próbować go prostować. Życze szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czerwcu zmiażdżyłem sobie palca 4-go lewej ręki i miałem złamanie paliczka wieloodłamowe z przesunięciem.Miałem w szynie gipsowej 4-ty i 5-ty palec 6,5 tygodnia.Po ściagnięciu nie ruszałem ani 4-tym i 5-tym palcem.Cztery miesiące rehabilitacji w szpitalu,wybrane wszystkie możliwe zabiegi i jak się okazało to dalej nie mogę zginać 4-go palca,5-ty(mały) zaczął sie trochę zginać.Po konsultacji z innymi lekarzami dowiedziałem się,że może pomoże mi zastrzyk(steryd),a jak nie to czeka mnie operacja.Zdecydowałem się na zastrzyk.Zaraz po zastrzyku zacząłem zginać palca-jaka to ulga.Palec zaczął mi przeskakiwać.Jak zacząłem ćwiczyć to miałem cały czas bół w środku dłoni,przy stawie 4-go palca.Zastrzyk miałem 19 października.Dzisiaj palec dalej mi przeskakuje(trzaska)-myślę,że zastrzyk mi nie pomógł.Palec trudno się zgina,nie mogę zacisnąć dłoni.Czy mam dalej czekać na efekt zastrzyku???Czy istnieje inna możliwość abym zginał palec,dłoń???Czy zdecydować się na operację???Jeśli tak to gdzie i u kogo??? Proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, czytam to i zaczynam sie martwic o mojego palca..:/ Jest juz ponad miesiac jak mi sciagneli szyne a w dalszym ciagu palec sztywny. Mimo wielu staran i probie ruszania nim samemu ciezko mowic o jakiejkolwiek poprawie, jeszcze co najbardziej mnie denerwuje ze szyscy malują mi oczy ze to normalne. Coz pozostaje mi miec tylko nadzieje ze wszystko wroci do normy. Pozdrawiam i powodzenia wszystkim zycze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym sie dowiedziec cos na temat mojego palca jest to czwarty palec prawej reki zlamanie bylo z przemieszczeniem i byly tam jakies odlamki zoperowano mi go skrecono dwoma srubami . Chcialbym sie dowiedziec poniewaz lekarz tuz na drugi dzien po operacji wyjol mi go z szyny i kazal ja nakladac tylko na noc,czy to normalne? Minely dopiero dwa tygodnie od tej operacji w tym tygodniu bede mil zdejmowane szwy ale chcialbym wiedziec jak dlugo moze potrwac az wszystko wroci do normy jesli wogole wroci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie tylko ja mam taki problem... Z moim palcem borykam się już rok... niestety stanął w miejscu i ani w te ani we wte... jestem po 4 operacjach i ręce już załamuje.... Praktycznie rok temu złamałam paliczek podstawny palca 4 w rece lewej z wieloma odłamami... najpierw gips, później zespolenie drutami, następnie śruby- było ich aż 8, wyjmowanie śrób i nacinanie obustronne palca... Katastrofa... palec sam się nie prostuje i nie zgina... nie mam już na to siły... między tym rehabilitacje- oczywiście prywatnie bo gdzież się dostać na NFZ... Niby paluszek a człowiek tyle się męczy... Aktualnie aparat Bunnela... o kant tyłka rozbić, bo inaczej opisać się tego nie da... Powodzenia wszystkim- mam nadzieje, że nie skończy się to tak jak u mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×