Akantoza glikogenowa przy przełyku Barretta

[Gość Renatuś]

Witam, proszę o interpretację wyników gastroskopii. To kolejna moja gastroskopia i w każdej wychodzi coś nowego. Proszę o przetłumaczenie mi na *ludzki* język wyników, w szczególności histopatologii. Dwunastnica i opuszka b/z. Odźwiernik szparowaty o przekrwionej i obrzękniętej tarczy. Żołądek o prawidłowej rzeźbie i podatności. Wpust domykający się, ale o *zmniejszonym napięciu* Linia graniczna *Z* nie przesunięta, otoczona drobnymi złogami podśluzówkowymi o typie akantozy glikogenowej. WNIOSKI: choroba refluksowa przełyku, zmiany zapalne okolicy odźwiernikowej. HP (-) Dodam, że w kilku poprzednich gastroskopiach stwierdzono krótki przełyk Barretta. Miałam dwa razy leczoną bakterię HP Wynik histopatologii: W przeszłości rozpoznano przełyk Barretta, obecnie dominuje akantoza glikogenowa. Trzy fragmenty błony śluzowej typu żołądkowego, z naciekiem zapalnym z komórek jednojądrowych (++) i wybroczynami. Gastrolog za 1,5 m-ca, biorę stale Ortanol. Czy powinnam się jakoś szczególnie niepokoić? O co chodzi teraz? Pozdrawiam