Dieta i oczyszczanie jelit przed kolonoskopią

[Gość paweł]

a podaja jakies srodki przeciwbolowe w zyłe przed badaniem czy nic, bo troszke zdziwił mnie fakt ze na ulotce dotyczacej przygotowania do badania pisze ze godzine przed badaniem mozna zazyc tabletke przeciwbolowa......

[Gość janek]

Paweł, i jak samopoczucie? Pewnie dziś to masz na maxa stresa i chyba największego w życiu ... Po południu to będziesz kłębek nerwów. Ale wszyscy przed kolonką tak mają...

[Gość paweł]

nie jest najgorzej,ale stres bardzo duzy.....zobaczymy jak bedzie.................

[Gość Ola]

Ela robiłaś badanie w prywatnej przychodni i nie dali Ci spodenek jednorazowych? jak ja mialam badanie to dostałam spodenki, a przy badaniu był tylko lekarz i pielęgniarka, bez żadnych widzów. I mam zupełnie inne wspomnienia po tym badaniu, ze mną obchodzili się bardzo delikatnie i kulturalnie. Jak bedę musiała powtórzyć badanie to nie będę się tym w żaden sposób stresować. Przykro mi że nie trafiłaś na takiego lekarza co ja, nikt nie ma prawa krzyczeć na pacjenta.Przeciaż badanie jest trochę krępujące jeżeli ktoś niewłaściwie traktuje pacjenta to tylko zwiększa tym u niego strach. Życzę żebyś w przyszłości trafiała do kulturalniejszych lekarzy. Pozdrawiam

[Gość paweł]

ja jestem juz po wynik badania ok:))) jesli ktos ma jakies pytania to chetnie opisze jak było..............

[Gość Ania]

Hejka, ja mam 26 lat i ponad rok temu miałam po raz pierwszy kolonoskopie ze wzgledu na niedokrwistośc - szukali przyczyny zlych wynikow krwi - pierwsze podejscie nieudane - zbyt mocny ból, za drugim razem mialam pod narkozą - polecam taki wybor:) Tez dostalam takie jednorazowe majteczki, tylko lezalam w szpitalu przez dwa dni - pierwszy dzien przygotowanie - czyli picie tego plynu, a na drugi dzien badanie. Niestety muszę co rok takie badanie robic, wiec musze przywyknąc. Pozdr i zycze powodzenia i wytrwalosci tym co sa przed *)

[Gość paweł]

a co wykazało badanie ze musisz miec powtarzana kolonoskopie co jakis czas?// ja mialem bez narkozy i zadnych srodkow przeciwbolowych, jedynie znieczulajacy zel na kolonoskopie co nic nie daje,myslałem ze dozylnie daja jakies przeciwbolowe i uspakajajace a tu kompletnie nic, było cięzko chwilami bol okropny na zagieciach esicy i katnicy z tego co pamientam jak mowił lekarz w trakcie badania , ale wynik prawidłowy ,jedynie niewielkie guzki odbytu czyli tak zwane hemoroidy jescze w przyszłym tygodniu czeka mnie gastroskopia,ale mysle ze bedzie lepiej niz na kolonoskopi,gastroskopie miałem 2 razy pare lat temu tez nieprzyjemne badanie ale niebolesne

[Gość ewelina]

Paweł opisz bardzo dokładnie bo mam mieć to badanie w tym samym ośrodku. Jak się zaczyna, czy nago leżysz, jakie pozycje w badaniu, czy palcem bada na początku, czy okryli cię, ile osób to robi, faceci sami są, jak długo trwało, kiedy najbardziej bolało - wskali 1- 10 na ile? podaj max. szczegółowy opis, chwila po chwili. Gdybyś teraz musiał za tydzień drugi raz - poszedłbyś tam? Jak z podejściem do pacjenta, intymnością, empatią, delikatnością? Duzo innych osób to miało - byli, czekali, opowiadali coś. Czy jednak tak jak tu pisano - nigdy więcej nie zgodzisz się bez narkozy.

[Gość paweł]

duszo osob czekało w poczekalni na to badanie, myslalem ze taka kolejka i trzeba dlugo czekac,jednak robi to dwoch lekarzy jedni wchodza do jednego gabynetu drudzy do drugiego w tym samym czasie,nic sie nie czeka,masz wyznaczona godzine i pielegniarka woła,po wejsciu do gabinetu , krotka rozmowa z lekarzem ,pyta o dolegliwosci ,wpisuje dane i trzeba podpisac zgode na badanie, mozna go o wszystko zapytac.Potem kazał mi przejsc do wc ktore znajduje sie wewnatrz gabinetu pokazał gatki ktore mam załozyc i sie przebrac, mozna zostac w podkoszulku i w skarpetach -gatki zakrywaja wszystko jest tylko luka z tyłu, pielegniarka kazała mi usiasc na łozku potem połozyc sie na lewym boku wypiac tyłek podkurczyc kolana , i lekarz zaczał wkladac kolonoskop z poczatku badania odczuwa sie lekki dyskomfort gdy bada dolna czesc i wpuszcza powietrze ,ale nie odczuwa sie zadnego bolu,dobra rada to nie spinac wtedy miesni wtedy jest mniejszy dyskomfort , i podczas wpuszczania powietrz nalezy sie nie krepowac i normalnie wypuszczac gazy o czym zreszta poinformował lekarz -poniewaz odczuwamy ulge. pielegniarka w czasie badania umiejetnie masuje brzuch i uciska tam gdzie lekarz znajduje sie kolonoskopem . bolec zaczeło dopiero gdy doszedł do zgiecia jelita o ile sie nie myle na zgieciu sledzionowym i na zgieciu watrobowym najbardziej bolało w skali 1 do 10 to 8:((( pielegniarka cały czas ugniata miejsce w ktorym znajduje si kolonoskop, najbardziej boli na przejsciach tych zgiec ale zeby zakonczyc całe badanie niestety jest to konieczne bo po przejsciu tych zgiec dochodzi do kątnicy czyli okolice wyrostka i tu sie konczy badanie zapomnialem dodac lezac na lewym boku moze ogladac swoje jelito na plazmie nie przesadzajac ale z 30 cali lekarz ma swoj monitor,zapomnialem dodac ze koncowy etam badania lezymy na plecach , jesli chodzi o wstyd to nie odczułem zadnego wstydu wszystko mamy przykryte,pielegniarka i lekarz bardzo mili i wyrozumiali, sorki za błedy i ze troszke nie po kolei to opisałem jesli macie jakies pytanie chetnie słuze pomoca w miare mozliwosci...powiem jeszcze jedno najgorszy jest strach nawet gorszy czasami niz bol, ale po badaniu ogromna ulga , Ewelina jesli masz miec to badanie tam gdzie ja a nie jestes pewna czy masz w narkozie czyli tak zwane znieczylenie ogolne to przedzwon do nich i zapytaj,,, zreszta łatwo to stwierdzic bo jak dostałas od nich instrukcje przygotowania i recepte na srodek oczysczajacy to jesli w instrukcji przygotowania pisze na samym dole ze godzine przed badaniem mozna zazyc tabletke przeciwbolowa to napewno masz bez narkozy i zadnych srodkow przeciwbolowych, ja zrobiłem bład bo mi własnie tak pisało zeby godzine przed zazyc, lecz byłem pewien ze jesli nawet bez narkozy to daja dozylnie jakies przeciwbolowe i uspakajajace, mysle ze nawet jakbym cos zazył było by duzo lepiej zazył ....ale sie rozpisałem pozdrawiam wszystkich a w trakcie badania jest tylko lekarz i pielegniarka, lekarz nie bada palcem, sory za błedy bo zasypiam :))))

[Gość ewelina]

Ile trwało badanie, ile Cię męczyli? Oglądałeś całe jelito na monitorze, byłeś w stanie mimo bólu? Czy bez narkozy zgodziłbyś się drugi raz, w ten sam sposób? W skali 1- 10 na ile miałeś stres, czy największy tuż przed włożeniem kolonoskopu? a na ile ból? a na ile wstyd? Czy lekarz i pielęgniarka rozmawiali z toba podczas badania, czy pomagali, czy lekarz był delikatny, uprzedzał o bólu i.t.d.? Opisz uczciwie.

[Gość paweł]

całe badanie trwało około 15min, jesli sa jakies zmiany w jelicie typu polipy czy stany zapalne to pewnie trwa troche dłuzej bo małe polipy sa usuwane w trakcie badania i pobieranie wycinki do badania, ogladałem swoje jelito cały czas było tylko pare momentow co przymknałem oczy wtedy co najbardziej bolało,bez narkozy zgodziłbym sie drugi raz tylko tak jak juz pisałem godzine przed zazył bym srodek przeciwbolowy, stres najwiekszy miałem jak zaczynałem przygotowywac sie do badania, czyli dieta ,potem picie tego srodka i najbardziej pare godzin przed badaniem w skali od 1 do 10 to 8, gdy jechalem na badanie i jak tam wchodziłem juz nie miałem takiego stresu poprostu chcialem jak najszybciej to miec za soba,w skali od 1 do 10 to 5, jak sie je dwa dni przed badaniem je tylko kisiel i bulion , dzien przed badaniem tylko czysta woda i picie dwoch litrow srodka oczyscczajacego , w piatek rano nastempne 2 litry i zero jedzenia to potem nawet nie ma sie takiego juz stresa bo mysli sie zeby jak najszybciej zrobili badanie zeby w koncu sie cos normalnego napic i zjesc, ostatni normalny posiłek zjadłem we wtorek o 22, i dopiero jadłem w piatek o 17,,,,

[Gość chemik]

Przed badaniem najlepiej skonsultować się z lekarzem jak się do kolonoskopii przygotować. Ja jak byłem na konsultacji u dr Szabłowskiego w Prywatnej Lecznicy Certus to wszystko mi rozpisał i omówił, stąd nie miałem wątpliwości jak się dobrze przygotować. Na tydzień przed badaniem miałem wykluczyć z diety owoce pestkowe, pomidory i sok pomidorowy i ziarniste pieczywo. W dniu poprzedzającym badanie byłem na diecie płynnej, a od południa zacząłem pić środek przeczyszczający. W dniu badania lekarz kazał mi zostać na czczo. Badanie przeżyłem :) Miałem je robione na znieczuleniu, dlatego nic nie bolało.

[Gość Halina]

Witam.Kolonoskopię miałam wyznaczoną na sobotę przed południem.Ostatni posiłek czyli pół galaretki zjadłam w czwartek po 14-tej.W ten sam dzień miedzy 17-18 wypiłam pierwszą butelkę Olopegu ale ruszyło mnie dopiero w piątek rano.W piątek do 13-tej wypiłam kolejne 3 butelki Olopegu.Już po 2-giej leciała czysta woda.Zmieszałam ten specyfik z sokiem jabłkowo-brzoskwiniowym więc picie nie stwarzało żadnych problemów poza tym że strasznie zmarzłam ponieważ był chłodny dzień.Po południu już tylko herbata i woda.Koło 16-tej byłam już tak głodna że kręciło mi się w głowie i miałam skurcze żołądka.Zażyłam Poltram i przeszło.W sobotę rano jeszcze goniłam do wc więc wypiłam tylko herbatę i szklankę wody bo bałam się że popuszczę w trakcie badania.Po przybyciu na Barską okazało się że jest 2,5 godz.poślizgu i tym sposobem zamiast o 11,20 badanie zaczęło się przed 14-tą.To czekanie było okropne...Pacjenci opowiadali różne rzeczy i jeszcze bardziej się zestresowałam.Po wejściu do gabinetu lekarz spisał krótki wywiad.Ponieważ miałam w przeszłości kilka operacji i zabiegów chirurgicznych poinformował mnie że mogę odczuwać większy ból z powodu zrostów pooperacyjnych.Dostałam do założenia jednorazowe majteczki z dziurką z tyłu i kazano mi się położyć na stole na lewym boku.Lekarz powiedział że w razie mocnego bólu mam dać znać.Znieczulił mi odbyt i zaczął badanie.Rzeczywiście w miejscu zrostów poczułam ból ale nie był on silny-raczej nieprzyjemny.Zresztą pielęgniarz zaraz mi w tym miejscu ucisnął brzuch i było lepiej.Reszta badania przebiegła bezboleśnie ale cały czas czułam mocny ucisk powietrza rozpychającego jelita i ogólny dyskomfort. Okazało się że w miejscach zrostów jelito jest mocniej skręcone i nie zostało porządnie oczyszczone co nieco utrudniło ocenę śluzówki.W trakcie badania usunięto mi niedużego polipa.Nie wykryto niczego podejrzanego.Usłyszałam że wszystkie moje dolegliwości są prawdopodobnie spowodowane wyżej wymienionymi zrostami pooperacyjnymi.Po badaniu kręciło mi się w głowie,mąż mnie musiał sprowadzić do samochodu.Po powrocie do domu poczułam się lepiej,zjadłam zupę i wkrótce szybko do siebie doszłam.W moim przypadku narkoza byłaby całkowicie zbędna.Dla mnie ta kolonoskopia była mniej dokuczliwa niż gastroskopia

[Gość tomik]

Straszne to wszystko co się tu czyta.Mam tylko nadzieję,że połowa to bzdury *-).Każdy człowiek ma określony próg bólu, stresu i nie jesteśmy w stanie opisać co ktoś pytający będzie odczuwał Fajnie opisał Paweł, natomiast Ewelina to panikara, która tylko odstrasza swoimi przesady mi pytaniami.Szkoda że sama nie napisała jak było, bo to by wielu uspokoiło, nie ma co się nakręcaćPozdrawiam i idę za 4 dni :-). .

[Gość Pawcio]

Ja tez miałam wykonywane takie badanie i to fakt nie nalezy ono do najbardziej przyjemnych,ja juz zaczełam sie przygotowywac sporo wczesniej-gdyz miałam problem z nagminnymi zaparciami.Około dwa tygodnie przed zażywałam Discopeg 10g i przeszłam na lekką dietę,wiec pozniej przymusowa lewatywa nie była az tak bardzo problematyczna bo nie miałam juz w sobie złogów kałowych