Parzenie po wytrysku w okolicach genitaliów

[Gość Wojtek]

Witam. Od około 12-13 roku życia przeżywam pojawiające się bóle w trakcie i po stosunku czy masturbacji. Przed osiągnięciem orgazmu z reguły odczuwam umiarkowane parzenie w członku połączone z potrzebą oddania moczu. Nie uniemożliwia to dalszej aktywności seksualnej. Zdarzyło się też odczucie intensywnego uderzenia zlokalizowanego za prawym jądrem. Wytryskom towarzyszy krótki, delikatny ból (opisałbym to tak jakby coś małego po prostu tamtędy przepływało) przechodzący od ujścia cewki do krocza lub kości ogonowej (w zależności od konkretnego przypadku bliżej tego pierwszego bądź drugiego). Największy problem zaczyna się po wytrysku. Pojawiają się bóle jąder (intensywne gniecenie), podbrzusza i łona (skulenie się na kilka minut pomaga), z czasem (10 minut? często poprzedza to mimowolny, bezpodstawny wzwód) pojawia się palenie, które ciężko mi zlokalizować (w zasadzie parzy wszystko od cewki po stercze). Pojawia się w tym momencie uporczywe parcie na pęcherz i konieczność oddania moczu. Po kilkunastu sekundach po wysikaniu to wraca i przez 10-15 minut w zasadzie najlepiej siedzieć na kibelku i cierpieć w zasadzie co chwilę sikając. Jeśli udaje się opanować parcie na pęcherz, to maksymalne rozluźnienie łona i/lub wsunięcie palca w odbyt pozwala bardzo ograniczyć bolesność przez te kilkanaście minut (umiarkowanie pomaga też ponowne podjęcie aktywności seksualnej, ale tylko na kilka chwil). Zauważyłem też, że im szybciej dojdę, tym większa szansa, że właśnie to parzenie się pojawi. Ponadto, gdy osiągam orgazm i czuję ilość spermy się wydzielającą, to odnoszę wrażenie, że nie wypływa jej całość, a reszta jakby się cofa (zdarza się, że sperma wypływa dopiero chwilę po rozpoczęciu orgazmu i wypływa jej niewiele i pod słabym ciśnieniem, wtedy najczęściej pojawia się to uczucie *niepełnego* wytrysku). Często ten *niepełny* wytrysk kończy się wspomnianym wcześniej parzeniem. Parzenie po wytrysku to zdarza się nieregularnie i spotyka mnie podczas masturbacji lub polucji nocnej (nie zdarzyło się podczas stosunku z drugą osobą). Często zdarza się po kilku dniach abstynencji, a rzadko przy regularnym *oddawaniu* nasienia. Ucisk w jądrach, ból podbrzusza i to parzenie rzadko na siebie na chodzą i zdarzają się raczej naprzemiennie (podczas innych stosunków). Na koniec dodam, że te dolegliwości nie następują po każdym stosunku, a raczej sporadycznie, co kilka, kilkanaście dni. ps. Nie wiem, czy to jest może się w jakiś sposób łączyć, ale mając lat 14 czy 15 pojawił się u mnie przez krótki czas krwiomocz. Badania wykazały drożdże w moczu, ale po kilku dniach problemy ustały.

[Gość haemophilus]

Warto udać się do urologa i wykonać badania (usg, badanie ogólne moczu, bakteriologiczne?grzyby?). Być może Pana dolegliwości mają podłoże zapalne z wtónymi już zmianami, np. zwężeniem się przewodzików odprowadzających nasienie.

[Gość diabeł]

a ja mam podobnie i też nie mam zielonego pojęcia co to... lekarze jak na razie nie trafili :(

[Gość maciek]

ja mam to samo, i pójdę z tym do lekarza, choć trochę się wstydzę

[Gość eryk]

mam tak samo od młodości. wstyd troche. do lekarza. ale trzeba bo przeciez tak cale zycie nie mozna sie męczyc.

[Gość cin]

mam dokładnie to samo, opisz wynik - co to wkoncu jest