Gęsta ślina, zgaga i ból w nadbrzuszu przy przepuklinie rozworu przełykowego

[Gość Katarzyna]

Witam - od 2 lat mam przepuklinę rozworu przełykowego i refluks żółądkowo-przełykowy. Od ok. 9 miesięcy biąre ciągle leki - niestety niepomagają mi. Mój dr.rodzinny jest chirurgiem i mówił,że na 99%to będzie trzeba TO zoperować bo leki już nic niepomogą - chyba,że okaże się,że te objawy to z nerwów. Zaznaczę,że wcale niejestem bardzo nerwową osobą -mam 2 małych dzieci i jedyny stres to związany z ich wychowaniem - mam 24 lat. Wziełam już naprawde dużo leków i nic. W Lipcu mam położyć się do Kliniki w Lublinie w celu wykonania badań i podjęcia decyzji czy mnie operować. Chciałam zapytać jak Pan uważa - czy kwalifikuję się do operacji i jeśli tak to jaką metodą...Dodam,że moje objawy to: gęsta ślina w przełyku, której niemogę się wcale pozbyć, zgaga, ból w nadbrzuszu, nieraz bóle jakby sercowe (dr.mówi,że to ta przepuklina), chrypka z rana, kaszel suchy męczący w nocy, nieraz odksztuszam kawałki pokarmu (takie kluchy białe albo żółte w gardle). Najbardziej to ta zgaga męczy, ból w nadbrzuszu i mam taki wielki brzuch jakby spuchnięty - ogólnie to jestem szczuplą osobą waże 49kg - ten brzuch tylko się tak w oczy żuca jakbym w ciąży była - a niejestem...Mam jeszcze jedno pytanie do Pana - czy możliwe,że te wszystkie objawy są jedynie z stresu? Mam je na co dzień - jedynie nieraz są mniej dokuczliwe. Leki które brałam to: Controlok, Meteospasmyl, Tribuks, Spasmolina, Polplazor PPh i tera to od 3 miesięcy biorę Nexium - ale jest bardzo drogi i niepomaga mi za wiele - czy jeśli się niekwalifikuje do operacji to czy jest coś jeszcze z leków co może mi pomuc...? Proszę o odpowiedź - będę bardzo wdzięczna (dodam jeszcze że tszymam się diety i 7 małych posilkow dziennie) Dodam,że mam jeszcze zapalenie żołądka z przejawami żółci..