Proteza jądra dla dziecka

[Gość Wioletta]

Witam. Mój 12-letni syn w wieku 2 lat miał amputowane jąderko z powodu jego niedorozwoju (w trakcie zabiegu sprowadzania go do moszny). Zastanawiam się nad protezą jądra i tu pojawia się pytanie! Czy zrobić to teraz, czy poczekać, aż jądro już przestanie się rozwijać i osiągnie max. wielkość. Wiem, że moszna się obkurcza i umieszczenie w niej max. wielkości protezy może być bolesne. Drugie pytanie dotyczy płodności. Otóż jedyne jądro, które ma, było już poddane zabiegowi (wodniak jądra w drugim miesiącu życia) jakie są szanse, że będzie ono w 100% sprawne?

[Gość stapler]

Radziłbym raczej z zabiegiem wprowadzenia protezy jądra poczekać do osiągnięcia dojrzałości fizycznej dziecka. Co do ewidentnego stwierdzenia czy obecne jądro po zabiegu wodniaka będzie funkcjonowało prawidłowo to nie można odpowiedzieć, że na pewno tak. Ryzyko braku płodności niestety jest duże.

[Gość Wioletta]

Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

[Gość Adam]

Urodzilem sie bez jednego jądra i to bylo dla mnie caly czas krepujace.Dwa lata temu mialem zabieg wstawienia protezy,a teraz szykuje sie do nastepnego zabiegu wymiany protezy,bo z tego co wiem odrazu duzej nie moga wstawic