Strzelanie stawów i puchnięcie żył po ćwiczeniach rozciągających

[Gość monika]

W grudniu wykonywalam cwiczenia rozciagajace po duzym oslabieniu spowodowanym operacja i pobytem w szpitalu.mam okropne objawy , jakby miesnie mi szukaly w calym ciele miejsca strzyka, strzela ...mocne uderzenia w plecach do stawow przykregoslupowych ...uczucie odpinania sie od stawow :lopatek ,ramion,rąk, nog ,miesni miednicy ogolnie mocne bole spowodowane uderzeniami tak jakby kregoslup nie byl tez stabilny. mialam wykonywane rtg jednakze wykazalo tylko tyle ze mam krzywizne skolioze z oraz jakas lordoze i rotacje. teraz ogolnie przy tych uderzeniach az do glowy czuje odpinanie nawet od kosci potylicznych. wszystko szarpie boli, mam wrazenie jakbym miala cos pozrywane. jednakze zwykly lekarz ogladaja mnie powiedzial ze nie mam nic naderwane ani zerwane bo bym miala opadniete do dolu miesnie.niestety okropnie sie czuje glowa boli cala czaszka...w glowie tez strzela ... w klatce uczucie ucisku na klatke, na serce, Podczas tego uderzania miesni o stawy w plecach albo jakby takie wpinanie (glosne) i do glowy... mam okropne bole... tetno uderzen serca powyzej 100.niewiem..czasami po prostu czuje sie tak jakbym miala lopatki ,ramiona luzem w jakims miejscu czy jakas okolice innych miesni w plecach badz tych miesni(sciegien ktore prowadza do glowy.).niewiem co mi jest.rtg kregoslupa nic szczegolnego nie wykazalo a rtg miednicy (kosci bez zmian). wiec jestem zalamana bo mam tez okropne uczucia uciskow na plecach( w niektorych miejscach zesztywnienia badz za slabe napiecie miesni.boje sie ze moje miesnie sa pozrywane i kregoslup ,glowa tego nie wytrzymuje mam 22 lata. a bylam tez u neurologa to reagowalam na bodzce wiec powiedzialze nic powaznego a potem to juz za druga wizyta jak powiedzialam to czy owo,co sie dzieje tez z zylkami na szyji ze podczas napiecia nerwowego czuje tez od mostka strzelania az do karku i zyly puchna jakby cos w nich bylo (odskakuja od tych kosci przy karku i mnie dusi ,,, ciezko mi sie oddycha..dala tylko skierowanie do por.zdr.psych. prosze mi powiedziec skoro chodze pomalu tylko ostroznie pomywam co mi jest?(czuje sie jakby moje miesnie w srodku byly zwiotczale ( a bralam tolperis zlecony przez neurolog ) w grudniu tez mialam wykonywana operacje od tylu w obrebie miednicy (wzmocnienie na miesniach tylnich krocza)moze to tego wina?? ale czy ja dojde do zdrowia . prosze o pomoc.Moze pan wie co mi dolega.ile mam czekac...ile sie musze pomeczyc ile moge jeszcze cierpiec.i kiedy to minie i czy napewno wroci wszystko do normy.

[Gość j]

ja bym sprawdziła boreliozę