Wodniak najądrza

[Gość Kinga]

Witam Jestem mamą 15-latka, syn ma wodniaka najądrza(oerowano go i niestety odnowił się po operacji). Wszędzie czytam o wodniaku jądra, natomiast nic nie jest napisane o wodniaku najądrza ( a ewidentnie tak właśnie wykazują badania USG). Co jest przyczyną takiego typu wodniaka? Czy konieczna jest kolejna operacja? Zaznaczam,że wodniak obejmuje najądrze. Syn nie choruje, jest okazem zdrowia. Czy taki stan może zwiastować jakąś ukrytą chorobę? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Gość stapler]

Wodniak najądrza jest tak samo traktowany jak wodniak jądra dlatego wszystkie informacje o wodniaku jądra praktycznie dotyczą też wodniaka najądrza. Niestety jedynym skutecznym leczeniem wodniaka najądrza jest operacja. Wodniak powstaje samoistnie lub jest skutkiem przebytego stanu zapalnego.

[Gość Kinga]

Czy radiolog przeprowadzający USG może się pomylić i opisać torbiel zamiast wodniaka? Z tego co przeczytałam w internecie metody operacji się różnią między torbielą, a wodniakiem? Czy USG jest jednyną metodą bezinwazyjną, aby mieć 100%pewność przed operacją? Czy dopiero badania histopatologiczne rozwiążaą problem, no i sama operacja.

[Gość stapler]

Torbiel najądrza to miejscowy zbiornik płynowy w najądrzu zaś wodniak otacza przestrzenią płynową całe najądrze. Te dwa elementy patologiczne mogą zostać rozpoznane w USG. Jednak często dopiero w czasie zabiegu ostatecznie wyróżnia się te dwie choroby i w czasie zabiegu podejmuje się decyzję co do metody operacyjnej leczenia.

[Gość Iza]

Witam jestem mamą dwulatka u którego niedawno rozpoznano wodniaka jadrą, jesteśmy już po konsultacji chirurgicznej w trakcie ktorej okazalo się że synek będzie musiał mieć operację.Moje pytanie brzmi czy istnieje jakaś inna metoda leczenia wodniaków,za wszelką cenę chciałabym oszczędzić tych przeżyć swojemu synkowi, chciałabym także wiedzieć jakie mogą być powikłania po operacji,oraz jakie istnieje zagrożenie odnowienia sią takiego wodniaka w przyszłości u dziecka, które już bylo z tego powodu operowane.