Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Znieczulenie przy usunięciu pęcherzyka żółciowego z kamicą


Gość Dominika

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam kamicę żółciową wykrytą z 8 lat temu, która przez kilka lat nie dawała żadnych objawów, 3,5 roku temu urodziłam córkę, podczas ciąży nie odczuwałam zadnych dolegliwości ze strony woreczka. Teraz raz na kilka tygodni odczuwam niewielki ból w prawym podżebrzu, biore wtedy sylimarol i nospe. Mam pytanie czy przed planowaną ciążą lepiej usunąć woreczek? strasznie boję się operacji, samego znieczulenia, czytałam że niektórzy ludzie są uczuleni na susbstancję, którą znieczula się pacjenta, w efekcie nie wybudzają się z zabiegu. Nie wiem może za dużo się naczytałam, ale czy rzeczywiscie zdarzają się takie przypadki? proszę mi powiedzieć czy operację usunięcia pęcherzyka można przeprowadzić w częściowym znieczuleniu? z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw musi Pani zrobić U.S.G.,jeśli woreczek jest cienko ścienny i zawiera złogi przy szyjkowo to trzeba usunąć(może uda się metodą laparoskopii).Ja jestem po laparoskopii i zaspaniu tzw.głębokim (inaczej się nie da)Nie trzeba się bać,kwestia do 2uch godzin i po kłopocie.Narkozą taka zasypiają do jakiej Pani się kwalifikuje po rozmowie z anestezjologiem i wcześniej wypełniona ankietą,którą trzeba szczerze wypełnić Mi wyszły kamienie na U.S.G a za trzy miesiące byłam operowana,i czuję się w miarę dobrze.Wiadoma sprawa to jest operacja i wszystko może się wydarzyć ale trzeba mieć nadzieje że zakończy się pomyślnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Również W środę miałem zabieg:) jest ok trochę boli ale biorę leki i jest ok:) na początku wszyscy raczej są kwalifikowani do Laparoskopii jednak podczas zabiegu może być tak że lekarz zdecyduje się na normalną operację. Nie ma czego się bać:) Na początku dostaje się *głupiego Jasia* pózniej maskę z tlenem kilka wdechów i budzimy się dopiero po zabiegu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za słowa otuchy:) Ostatnie badanie usg mialam robione w lipcu 2009. Pecherzyk prawidlowej wielkosci, w niewielkim stopniu pogrubiale scianki do ok 4mm grubosci w okolicy dna* w trzonie echa dwoch zlogow o sr ok 12-16 mm. drogi zolciowe bez zmian. Aha rok wczesniej mialam usg (2008r). ten sam lekarrz robil :scianki pogrubiale do 5 mm, hyperechogenne-obraz przewleklego procesu zapalnego o nieiwelkim stopniu nasilenia.Kamienie trzy zlogi. To stare wyniki, wtedy nie odczuwalam zadnych dolegliwosci. Teraz wybieram sie na usg. Mam pytanie odnoscie tego stanu zapalnego, czy to juz jest powod zeby wyciac woreczek? aha czy porgrubiale sciany swiadcza o stanie zapalnmym? czy mam rozumiec ze w 2009r nastapila poprawa? ze nie bhylo juz wtedy procesu zapalnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×