Napięte wędzidełko przy ściąganiu napletka z żołędzia penisa

[Gość Tomek]

Bardzo proszę o pomoc, gdyż nie wiem, czy stan, jaki u siebie zaobserwowałem jest patologiczny czy też nie mam się czym przejmować. A mianowicie: 1) Czy moje wędzidełko napletkowe jest za krótkie? Gdy chcę ściągnąć napletek tak, by odsłaniał żołądź, mogę to zrobić, lecz nie mogę ściągnąć go dalej niż za rowek zażołędny. Gdy żołądź jest odsłonięty, wędzidełko jest napięte, lecz nie boli, jednak gdy chcę ściągnąć napletek dalej, wędzidełko bardzo się napina i pociąga żołądź. Czy to kwalifikuje się do leczenia? 2) Czy mam stulejkę? Gdy w stanie erekcji ściągnę napletek, on sam nie wraca prawidłowo, to znaczy bez żadnej pomocy wraca, lecz zwija się w rowku zażołędnym. 3) Napletek samoistnie nie odkrywa żołędzia w stanie wzwodu. W czasie spoczynku prącia skóra u ujścia napletka jest gruba, tworzy fałd i w ogóle nie odsłania żołędzia, natomiast w czasie erekcji bez żadnej pomocy odkryte jest 1/4 żołędzia. Czy napletek powinien się samoistnie zsuwać? Proszę o w miarę szybką i fachową odpowiedź. Dziękuję. Dodam, że mam 15 lat.

[Gość anonim1]

mam to samo :) ale to chyba normalne