Operacja przy zapaleniu pęcherzyka żółciowego i kamicy

[Gość Sylwia]

Mam 28 lat, stwierdzono u mnie kamicę tzn. liczne i drobne kamienie w pęcherzu żółciowym tworzące konglomerat o wielkości 36x11mm. Niestety też jest stan zapalny, ściana pęcherza jest pogrubiona do 6 mm. Leukocyty w normie i lekarz powiedział że pewnie jest to stan przewlekły. Nie zgodziłam sie na razie na operację. Na zapalenie dostałam zinnat. Czy jednak w tym stanie powinnam zoperować i jaką metodą? Dwa miesiące temu urodziłam dziecko i karmię piersią, więc pozostawienie dziecka to dla mnie tragedia. Całą ciążę wymiotowałam i nie wiele mogłam jeść, 2 razy przytrafiły mi się ataki kolki żółciowej, ale dopiero teraz wiem że to właśnie była kolka - wcześniej myślałam że poprostu tak źle znoszę ciążę. Z wyrazami szacunku,

[Gość Nati]

Powinnas sie zoperowac. Ja takze miesiac temu przeszlam operacje wyciecia pz laparoskopowo i mam malutkie dziecko i to byla bardzo dobra decyzja. W szpitalu jest sie tylko niepelne 3dni,wiec odciagnij mleko dla malucha na czas operacji,zorganizuj opieke nad maluszkiem i nie zwlekaj,bo szkoda sie meczyc i prosic o komplikacje. Planowany zabieg to najlepsze wyjscie, a im dziecko mniejsze tym moim zdaniem latwiej,bo nie teskni tak jak juz swiadome pewnych spraw starsze dziecko. Po operacji bedziesz mogla normalnie karmic i pozbedziesz sie bomby zegarowej,co da ci duzy komfort. Strach ma wielkie oczy,ale naprawde warto sie pozbyc problemu. Dochodzi sie do siebie szybciutko,wiec po tyg tylko male blizny beda ci przypominac zabieg. Ja bardziej przezylam rozstanie z dzieckiem,niz dziecko ze mna,ale mam juz swiety spokoj i ogromny komfort. Jem normalnie i nic mi nie dolega. W koncu :) Pozdrawiam

[Gość katarzyna]

cześć mam 25 lat 2 lata wcześniej po urodzeniu dziecka trafilam do szpitala z ostrym bólem brzucha dodam że było to tydzień po porodzie,okazało sie że mam kamicze zapalenie woreczka żółciowego,dostalam leki,lekarz sugerowal operacje,niezgodzilam się ,mineło kilka miesięcy dopadl mie kolejny atak kolki,ale bylo juz ze mna żle,mialam zapalenie trzustki do tego żółtaczka pokarmowa,calkiem nieciekawie zoperowali mnie 4dni w szpitalu i do domu,teraz jem wszystko opikuje się maleństwem imam nadzieje,Że podobne żeczy mi się nie przytrafią,radze z doświadczenia umówić się na operację,bo póżniej może być niebezpiecznie i może dojść do uszkodzenia trzustki,a tego narządu jak wiemy nie da się przeszczepić ani naprawić,pozdrawiam