Dyskomfort w okolicach jąder po urazie penisa

[Gość Maciej]

Kilka miesięcy temu doznałem urazu penisa po masturbacji przy obróceniu penisa na bok *do góry nogami*. Bolał mnie przez jakiś miesiąc i czasami pojawiał się dyskomfort w okolicy jąder. Gdy już wszystko zaczęło przechodzić po jakimś miesiącu i prawie nie odczuwałem dolegliwości, odważyłem się i poszedłem do urologa żeby na wszelki wypadek sprawdził czy nic się nie stało poważnego. Zrobił szybko kilka prostych badań i powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. I przez długi czas wydawało mi się, że już wszystko w porządku, czasami poczułem tylko lekki ból w penisie lub lekki dyskomfort w okolicach jąder, ale generalnie było prawie w porządku. Niestety od kilku dni znów dyskomfort w okolicy jąder się nasila. Nie jest to ból a jedynie dyskomfort. Czasami pojawia się przy jednym jądrze, czasami przy drugim i w ostatniczh dniach towarzyszy mi niemal bez przerwy. Nie jest jakoś bardzo silny ale jednak nieprzyjemny. Nie jest to raczej w samych jądrach ale nad nimi w mosznie lub nawet troche nad nią. Poza tym wydaje mi się, że od tego uszkodzenia kilka miesięcy temu prawe jądro jest zdecydowanie niżej niż lewe. Zawsze tak było ale teraz róznica jakby się nieco zwiększyła i wydaje mi się, że prawe jądro stoi nieco bardziej pionowo niż wcześniej. Tródno mi określić, czy to prawe jądro się podniosło, czy lewe poszło w górę, ale chyba i to i to.

[Gość stapler]

Bez bezpośredniego badania trudno mi określić co w chwili obecnej się dzieje z Pana jądrami. Może w chwili obecnej doszło do jakiegoś stanu zapalnego. Jeśli dolegliwości sprawiają Panu kłopoty trzeba w tej sprawie ponownie udać się na kontrolne badanie do urologa.

[Gość Maciej]

Dziękuję za odpowiedź. Czy uważa pan, że konsultacja u lekarza powinna być natychmiastowa? Czy jeśli jest to stan zapalny, to czy może przejść samo, czy nie i czy mogą być tego jakieś powikłania? I czy mogą pomóc jakieś proste środki przeciwzapalne np. Ibuprom? Chciałbym jeszcze dodać, że gdy byłem u lekarza to jądra były ściśnięte w mosznie więc lekarz mógł nie zauwarzyć dziwnego ułożenia. I jeszcze, że jednak czasami oprócz dyskomfortu jednak odczuwam lekki ból i lekkie uczucie ciepła. I jeśli ma to coś do żeczy to dodam, że mam 18 lat.

[Gość stapler]

Czy uważa pan, że konsultacja u lekarza powinna być natychmiastowa? - myslę, że nie ma w tym względzie pośpiechu Czy jeśli jest to stan zapalny, to czy może przejść samo, czy nie i czy mogą być tego jakieś powikłania? - czasami taki stan ustępuje samoistnie, jeśli w przeciągu kilku dni dolegliwości nie ustąpią trzeba w tej sprawie bezpośrednio skonsultować się z lekarzem I czy mogą pomóc jakieś proste środki przeciwzapalne np. Ibuprom? - tak, mogą

[Gość Maciej]

Byłem u pediatry przy okazji bilansu 18latka i stwierdził po prostym badaniu rękami, że to wodniak/wodniaki, jeśli nic mi się nie pomyliło bo dokładnie nie pamiętam. Z tego co czytałem to leczy się to operacyjnie jeśli jest duży a jeśli niewielki to można lekami. Ja w ogóle nie zauważyłem, żeby jądro mi się jakoś powiększyło, no prawe jest chyba troszeczke większe od lewego ale takie niewielkie różnice są chyba normalne, a poza tym odczuwam dolegliwości raz po jednej, raz po drugiej stronie, a nie przy konkretnym jądrze, chociaż częściej chyba przy prawym, tym co tak opada. I mam takie pytanie czy jest szansa uniknięcia operacji i wyleczenia tego lekami? Czy jeśli tak to powinienem się śpeszyć i wykonać wszystkie badania możliwie jak najszybciej prywatnie? I czy to w ogóle żeczywiście może być wodniak? Czy mogę spróbować np. przyjmować Ibuprom przez kilka dni raz dziennie?

[Gość Maciej]

Powyższy post już nie aktualny :) Postanowiłem zrobić prywatnie USG jąder. Lekarz, który mnie badał, stwierdził, że nie ma tam nic groźnego, jedynie niewielki torbiel, który nie ma znaczenia. Powiedział też, że moje dolegliwości mogą wynikać z bardzo małej aktywności fizycznej i siedzącego trybu życia, co powoduję chyba niedopływanie krwi a ten uraz mógł to jakoś pogłębić i że jeśli zacznę codziennie spacerować i robić jakieś proste ćwiczenia, powinno przejść w przeciągu paru tygodni. Co pan o tym sądzi? I jeśli to prawda, to czy mógłby pan polecić jakieś tabletki, które na ten czas mogły by zmniejszyć ten dyskomfort, bo zapomniałem się o to spytać.