Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Guzki na nosie i zniekształcenie przegrody nosowej po uderzeniu w nos


Gość Kamil

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry. W marcu rok temu dostałem dwa silne ciosy pięścią skierownae prosto w nos. W wyniku tego miałem złamaną przegrodę nosa z przodu od góry do dołu i pękniętą skórę nieco z boku prawdopodobnie od jakiegoś odłamka chrząstki lub kości. Obrzęk utrzymywał mi się bardzo długo (chyba az przez pół roku), toteż nie zdawalem sobie w pełni sprawy z tego jakie zaszły zmiany. Do laryngologa udałem sie dopiero dwa tygodnie po zdarzeniu, wcześniej pocieszając się, ze choć mocno dostałem to i tak pewnie nic nie będzie. Oczywiście po pewnym czasie zdalem sobie sprawę, ze *ścianki* nosa rozeszły mi się dość mocno na boki, przegroda cofnęła się do tyłu tzn. mam teraz jej koniec jakieś pół centymetra dalej od czubka nosa, zrosła mi się w miarę mało faliście, bo ją coraz nastawiałem (sam palcami sobie wszystko w miarę możliwości nastawiałem, gdyż laryngolog stwierdził, ze po takim czasie on już nic więcej nie moze zrobić jak tylko sprawdzic drożność nosa i to też tylko sprawdził). Poza tym mój nos z lekko garbatego stał się prosty (spłaszczył mi się od góry), lecz stał się garbaty na bokach, z wielkimi widocznymi z daleka guzami po bokach. Nie jest to może i estetyczne, ale już trudno. Trochę też niesymetrycznie się te *guzki* ustawiły i nos lekko przekrzywił w bok. Z węchem raczej nie mam problemu, czasami mi się tylko zdaje, ze jednądziurką odczuwam silniejsze bodźce zapachowe niż drugą. Podobnie z oddychaniem, rzadko oddycham dwiema dziurkami naraz, zazwyczaj albo jedną mam całkowicie niedrożną, albo drugą. Nie wiem czy to normalne i czy powinienem z tym iść do chirurga, bo gdy mocniej dotykam miejsca stylu *ścianek bocznych* nosa z koścmi twarzy - odczuwam nieznaczny ból, tak jakby to nadal się nie zrosło. podobnie jest w niektórych miejscach na kantach nosa (to po tym spłaszczeniu góry nosa te kanty). Czy powinienem udać się z moim nosem do chirurga w najbliższym szpitalu na ewentualne stwierdzenie nieprawidłowości czy raczej to nie ma sensu? A może lepiej od razu do lekarza chirurgii plastycznej. Z tego jednak zrezygnowałem, gdyż takie zabiegi dużo mnie będa kosztować, poza tym boję się takich ingerencji w nos przez plastyków (nasłuchałem się o tym jak to czasami może sie skończyć jak coś pójdzie nie tak). Bardzo prosze o podpowiedź jak powinienem postąpić. a może ta sprawa z nosem już jest zakończona, i nawet jak odczuwam jakieś delikatne bóle to to normalne i nie powinienem się tym przejmować. Starałem isę jak mogłem używać słów na określenie częsci nosa tak abym został zrozumiany, nie znam specjalistycznych określeń. Mimo to liczę na zrozumienie tego tekstu przez specjalistę, jeśli takowy znalazłby się na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma Pan co wybierać się do chirurga, gdyż leczeniem skrzywienia przegrody nosa także zabiegowym zajmuje się laryngolog, a nie chirurg. To laryngolog podejmuje decyzję o potrzebie operacji i on takie zabiegi wykonuje. Tak jak Pan pisze zabiegi takie także wykonuje chirurg plastyczny, ale oczywiście w odpowiedniej cenie za zabieg. A więc ostateczna decyzję w sprawie czy należy operować ten nos musi podjąć laryngolog. A jeśli nie jest Pan zadowolony z estetyki tego nosa to tylko zabieg u chirurga plastycznego może przynieść odpowiedni efekt estetyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dzwoniłem do laryngologa aby umówić sie na wizytę, lecz powiedziano mi, że potrzeba skierowania od lekarza rodzinnego. Jakoś głupio mi iśc do lekarza rodzinnego z prośba o skierowanie, skoro nie dusze sioę przez ten nos jak wspomniałem, jedynie odczuwam niekiedy dyskomfort z powodu dość częstego oddychania jedną dziurką. Chciałbym żeby laryngolog po prostu sprawdził czy przegroda jest prosta. ale co jęsli odmówi sprawdzenia tego, gdyż będzie uważał, że problemów z oddychaniem nie ma więc nie ma sensu tego sprawdzać. Chirurg plastyczny z Warszawy powiedział mi, żebym najpieerw postarał sie o zaświdczenie od laryngologa czy przegroda jest w porządku, gdyż w przeciwnym razie najpierw trzeba wykonac operację przegrody. Uważam, ze laryngolog powinien mimo wszystko zbadać przegrode, gdyż po takim uderzeniu jakie otrzymałem, choc było to dawno, powinno to być regułą przy wizycie u laryngologa. niestety podczas pierwszej wizyty tak nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy możliwe w takim wypadku (opisanym powyżej) jest złamanie/przesunięcie kości łzowej na skutek uderzenia powodującego złamanie nosa? I czy mogą wystąpić jakieś inne urazy kości czaszki? Czy laryngolog może sprawdzić możliwość wystąpienia takich urazów poprzez np. wykonanie prześwietlenia (w wypadku kości czaszki to pewnie USG, żeby nie napromieniować komórek mózgu rentgenem) czy nie należy to do jego kompetencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej samemu nic nie próbować nastawiać. Ja próbowałem nastawić palcem jakąś kostkę wewnątrz jednej z dziurek, bo zacząłem mieć lekkie problemy z oddychaniem przez nią od czasu do czasu. laryngolog zganił mnie za to, mówiąc iż cały noś składa się z wielu blaszek chrzestnych i kostnych, nawet tam gdzie się ich trudno spodziewać. Są one połączone jakby szwami i bardzo łatwo je przestawić (czyt. rozerwać te połączenia). Próba nastawienia ich należy już raczej do chirurgii plastycznej i prawie nigdy nie udaje się tego idealnie nastawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×