Gość Karol Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2010 Moja mama ma dość dużego guza na końcu tchawicy, który blokuje jej oddychanie w znacznym stopniu. Leży w szpitalu chorób płuc w Bydgoszczy, jutro zabierają ją do centrum onkologii na radioterapie. Jest też nowotwór kości (zniszczył kręgosłup), jednak lekarze nie potrafią powiedzieć, który z nich jest pierwotny. Podobno nowotwór jest bardzo ciężki, mówią że tylko radio może być zastosowane. Czy jest jeszcze jakaś metoda, którą można walczyć z tym nowotworem? Czytałem o diecie z olejem lnianym dr. J.Budwig, można ją stosować? Jest to jakiś ratunek? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam, Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 21 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Na pewno trzeba by oznaczyć w badaniu histopatologicznym jakiego typu są to nowotwory (pobrać wycinki, wykonać biopsję). Jeśli już to wykonano to zapewne są to nowotwory, które reagują tylko na leczenie promieniami. Niestety, ale są pewne zasady leczenia nowotworów, których niestety nie da się ominąć i tylko nimi można się kierować. Można spróbować różnych alternatywnych metod, ale z reguły jako leczenie wspomagające, a nie jedyne. W chwili obecnej należy wykonywać zalecenia onkologów. Niestety w taki zaawansowaniu procesu nowotworowego nie ma możliwości całkowitego pozbycia się raka. Pozostaje tylko leczenie paliatywne czyli skierowane na objawy i polepszenie standardu życia w chorobie. Rokowanie bardzo złe. Krótki okres przeżycia z reguły liczony w miesiącach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karol Opublikowano 21 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Mama dwa dni temu miała robioną brachyterapię, przedwczoraj stan był krytyczny, później ciężki. Nie mogła prawie oddychać, nie mogła mówić. W te dwa dni stan zdrowia polepszył się w zdumiewającym stopniu. Dzisiaj mówi normalnie, oddycha znacznie lepiej, nie męczy się prostymi czynnościami (wcześniej poprawienie się w łóżku było dla niej bardzo dużym wyzwaniem). Jest dużo lepiej, jej lekarz też jest bardzo zadowolony. Należy wierzyć, nie tracić wiary! Wiara czyni cuda, dosłownie w tym przypadku. Następna terapia w środku tygodnia, miała być w poniedziałek, lecz ją przesunięto. Jednak można wyjść z sytuacji beznadziejnych? Dodam, że w tej chwili leży w centrum onkologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 22 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Czasami zdarzają się sytuacje, kiedy pacjenci wychodzą z beznadziejnych schorzeń onkologicznych. Oczywiście trzeba ciągle mieć nadzieję i być dobrej myśli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ogi Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 olej z marichuany pomaga w leczeniu raka wpisz to w wyszukiwarke mozesz dowiedziec sie jak go uzyskac.zycze powodzenia ,niestety w polsce nie legalny ale mozna go zdobyc w czechach czy holandii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ogi Opublikowano 15 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2011 dzialanie polega na tym ze thc dostarcza tluszcze i inne skladniki do zdrowych komorek poniewaz wspolpracuje z naszym dna a omija komorki rakowe ktore po pewnym czasie obumieraja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.