Ból w klatce piersiowej po mononukleozie

[Gość Agnieszka]

Dzień dobry, zwarcam się z ogromną prośbą o pomoc. W dniu 15 września tego roku mój stan zdrowotny bardzo się pogorszył-dostałam gorączkę (38-40 stopni),potworne dreszcze,ból gardła i zupełnie nie miałam apetytu. Kilka dni wcześniej chodziłam trochę *osowiała*,byłam bardzo zmęczona i ciągle chciało mi się spać.20 września poszłam do swojego lekarza rodzinnego,który stwierdził anginę-przepisał mi antybiotyk i tabletki na gardło,jednak było coraz gorzej.Po południu (20 września) zaczełam wymiotować-obojętnie czy próbowałam coś zjeść,napić się,wystarczyło że zobaczyłam lub chociaż poczułam jedzenie a wymiotowałam. Dnia 23 września dostałam skierowanie na oddział-miałam ostre bóle brzucha-na obszarze od lini biustu do żeber,wymiotami i odwodnieniem. Po dwóch tygodniach hospitalizacji stwierdzono u mnie mononukleozę zakaźną. Na wypisie zamieszczono m.in. wynik TK bez i z kontrastem jamy brzusznej (robione 25 września): *W trybie pilny wykonano badanie TK jamy brzusznej techniką spiralną przed i w 1 fazie po podaniu kontrastu(wstrzyknięcie ręczne) z wtórnymi rekonstrukcjami MPR.Wątroba powiększona (175mm) o prawidłowej gęstości,bez widocznych w bad jednofazowym zmian ogniskowych. Drogi żółciowe,żyła wrotna nie poszerzone.Wokół pęcherzyka żółciowego rabek tkanek hypodensyjnych. Trzustka jednorodna,niepowiększona bez widocznych zmian ogniskowych. Śledziona powiększona (145mm)jednorodna,bez widocznych zmian ogniskowych. Obie nerki bez zmian ogniskowych. Oba nadnercza prawidłowe. Liczne węzły chłonne w otoczeniu dużych naczyń, wielkości do 8mm w osi krótkiej. W okolicy pnia trzewnego pakiet wielkości do 20 mm.* W dniu wyjścia ze szpitala miałam zrobione kontrolne USG,niestety nie mam nic o nim napisane w wypisie,ale podczas badania lekarz mówił że w pęcherzyku żółciowym jest warstwa żółci z drobnymi złogami(nie mam pojęcia co to znaczy) oraz że śledziona jest powiększona. Kolejne półtora tygodnia spędziłam w domu, a od 18 października chodzę do szkoły. Przy wyjściu ze szpitala dostałam receptę na controloc(miałam wybrać tylko to opakowanie a potem niby nie potrzebowałabym już go), cały czas mam dietę lekkostrawną. Niestety mam codziennie bóle z prawej i lewej strony w okręgu od lini biustu do końca żeber,z prawej strony ból promieniuje wyżej.Najczęściej to takie kłujące bóle,co jakieś 2-3 dni są bardzo silne i trwają około godziny lub dłużej,często mam też bardzo ostrą zgagę. Jest to na prawdę bardzo uciążliwe ponieważ już kilkakrotnie wzywano rodziców by mnie odebrali ze szkoły,raz było wzywane pogotowie...bardzo zależy mi na szybkim powrocie do zdrowia i normalnego funkcjonowania, jestem teraz w klasie maturalnej i już mam duże zaległości w nauce. Na 1 grudnia tego roku mam wyznaczony termin na kontrolną gastroskopię ale obawiam się że ponownie lekarze rozłożą ręce :( Czy mogą to być jakieś objawy związane z pęcherzykiem żółciowym? Bardzo proszę o pomoc.

[Gość stapler]

Takie objawy jak Pani przedstawiła mogą rzeczywiście świadczyć o objawowej kamicy pęcherzyka żółciowego (w USG - w pęcherzyku żółciowym jest warstwa żółci z drobnymi złogami - co oznacza właśnie kamicę pęcherzyka). Oczywiście należałoby powtórzyć badanie USG brzucha i wykonać gastroskopię dzięki czemu określi się czy przypadkiem dolegliwości nie są związane z patologią w zakresie górnego odcinka przewodu pokarmowego.