Powiększone węzły nadobojczykowe z cechami przekrwienia

[Gość Marcin]

Witam, mam 32 lata kilka dni temu wykryłem u siebie nad obojczykiem po lewej stronie guza, byłem na wizycie u laryngologa który wykluczył jakiekolwiek przyczyny górnych dróg oddechowych, kazał mi zrobić badania krwi i prześwietlenie płuc. wyniki krwi mam z tego co wiem w normie, nie wiem jakie czynniki są najważniejsze żeby wykluczyć nowotwór. miałem morfologię, mocz i CRP. w tym samym czasie co wyczułem guz, jest on troche bolący pojawiła mi sie na plecach (na karku) mniej więcej na środku wysypka, lekarz stwierdził półpaśca, dwa tygodnie wcześniej miałem kontakt z dziećmi które jak sie okazało po kilku dniach rozchorowały się na ospę. dzisiaj byłem na wizycie w poradni onkologicznej ale lekarz powiedział że trzeba poczekać 2 tygodnie czy węzły się same nie wchłoną. po tej wizycie udałem się prywatnie na usg gdzie doktor stwierdziła jak w tytule: *Nieliczne węzły chłonne w okolicach podżuchwowych z zachowaną wnęką, największy o wymiarach 23x8mm. W lewej okolicy nadobojczykowej kilka hipoechogenicznych, powiększonych węzłów chłonnych, największy o wym. 14x6 mm z cechami przekrwienia. W prawej okolicy nadobojczykowej pojedynczy węzeł chłonny z zaznaczoną wnęką o wym. 8x5 mm. węzły chłonne podobojczykowe niepowiększone.* bardzo proszę o opinię czy mam czekać te dwa tygodnie czy robić jakieś dodatkowe badania, gdzie się udać z tym wszystkim ?? Ten guz mnie boli przy dotyku, ta wysypka na plecach też mnie boli ... proszę o pomoc

[Gość stapler]

Tak, należy poczekać przynajmniej dwa tygodnie, a prawdopodobnie węzły chłonne ulegną zmniejszeniu na skutek wycofania się odczynu na proces zapalny wirusowy. W chwili obecnej jakiekolwiek inne badania nie mają sensu. Proszę postępować zgodnie z zaleceniami onkologa.