Długość stosunku a obrzezanie penisa

[Gość Jacek]

Witam. Mam 20 lat i mój problem wygląda następująco: Cierpię na przedwczesny wytrysk oraz wydaję mi się, że mam na penisie za dużo skóry... Oczywiście nie znam się na tym ale myślę, że moje problemy mogą się ze sobą łączyć. Gdy penis jest w spoczynku zwisa z niego tak ok 1 - 2 cm napletka co już samo w sobie sprawia mi dyskomfort. Gdy penis jest w pełnym wzwodzie pod żołędziem tworzy się gruby fald skóry. Ten fałd jest grubości samego żołędzia w pełnym wzwodzie (czasami nawet grubszy). Sprawia mi to duży problemy z zakładaniem prezerwatywy podczas stosunku, który i tak kończę bardzo szybko... Bywają dni kiedy nawet nie udaję mi się *wytrzymać* gry wstępnej... Jakiś czas temu miałem wykonany zabieg przecięcia węzidełka ale dyskomfort pozostał taki sam jak przed zabiegiem i nie czuję praktycznie żadnej różnicy. Tutaj rodzą się moje pytania: - czy taki stan rzeczy jest normalny? - czy rzeczywiście moją problemy wiążą się jakoś ze sobą? - czy mój żołądź (bądź też cały penis) jest nadwrażliwy przez to że jest cały czas nadmiernie chroniony? - czy mógłbym (powinienem) poddać się zabiegowi całkowitego obrzezania? - czy taki zabieg obrzezania naprawdę wydłuża czas stosunku? Bardzo proszę o jak najszybsza odpowiedź, pozdrawiam serdecznie

[Gość stapler]

- czy taki stan rzeczy jest normalny? według mnie nie stwierdzam w przedstawionych przez Pana faktach patologii - czy rzeczywiście moją problemy wiążą się jakoś ze sobą? raczej nie mają nic wspólnego - czy mój żołądź (bądź też cały penis) jest nadwrażliwy przez to że jest cały czas nadmiernie chroniony? nie ma to nic wspólnego z przedwczesny wytryskiem, przedwczesny wytrysk ma zazwyczaj podłoże psychogenne - czy mógłbym (powinienem) poddać się zabiegowi całkowitego obrzezania? nie ma co do tego wskazań - czy taki zabieg obrzezania naprawdę wydłuża czas stosunku? nie, radzę raczej z tym problemem udać się do seksuologa