Ucisk pod prawym żebrem

[Gość Zuza]

Witam, mam 20 lat, jestem kobietą. Od wczoraj czuję ucisk pod prawym żebrem, jakby w okolicach wątroby, trochę żołądka. Nie boli mnie to, powoduje za to uczucie dyskomfortu, ścisku, jakby odrętwienia. Nie mam pojęcia jaka może być przyczyna. Oprócz tego nie mam żadnych innych objawów.

[Gość stapler]

Trzeba na pewno w tej sprawie udać się bezpośrednio do lekarza, żeby Panią zbadał. Może to tylko neuralgia czyli samoistne podrażnienie nerwów obwodowych lub być może np. kamica pęcherzyka żółciowego. Po badaniu lekarz zaleci dalsze postępowanie być może np. USG jamy brzusznej.

[Gość Gagrysia]

Ja mam juz od trzech dni takie bole po stronie lewej,pad lopatka i boje sie niewiem co to moze byc choruje na serce czy powinnam isc do lekarza pomozcie dziekuje 48 latka z Dortmundu pozdrawiam serdecznie.

[Gość stapler]

Na pewno należy w tej sprawie pilnie skonsultować się z lekarzem. Skoro Pani choruje na serce dolegliwości mogą być właśnie z tym związane.

[Gość Pola]

Witam, Ja również odczuwam ból w okolicy żeber, ale zacznę od przyczyny tego bólu.W lipcu podczas karmienia kotków doznałam urazu, a mianowicie nachyliłam się, aby je nakarmić i podnosząc się wbiłam w żebra metalową poręcz której po prostu nie zauważyłam.Było to bardzo bolesne, ale na szczęście nie było żadnej krwi więc pomyślałam, że wszystko będzie dobrze.No i faktycznie tak było przez kilka dni bolały mnie plecy no i zrobił się krwiak w miejscu tego uderzenia, ale po kilku dniach zapomniałam o tym urazie.Jakieś 3-4 tygodnie od tego urazu zaczęłam odczuwać dziwny ból w plecach, ale pomyślałam że to na tle nerwowym, bo czasem tak mi się zdarza. Niestety bóle na tle nerwowym nie trwają dłużej niż 3 dni w moim przypadku i nie są tak dokuczliwe. Po powrocie z wakacji kiedy ból był już bardzo silny, a mianowicie problem nie polegał na tym, że te plecy mnie bolały cały czas, bolały mnie tylko wtedy kiedy wykonywałam jakąś czynność prawą ręką np. otwieranie drzwi w samochodzie lub przewrócenie się z lewego boku na prawy w nocy. Postanowiłam pójść z tym do lekarza.Przypomniało mi się również, że w lipcu doznałam tego urazu i powiedziałam o tym lekarzowi. Zaznaczę jeszcze, że po tym urazie została mi blizna, choć to dziwne, bo przecież nie była to rana otwarta i plecy nie bolą mnie podczas masowania, dotykania czy jakiegokolwiek ucisku w tym miejscu.Lekarz stwierdził, że wszędzie do specjalistów są długie kolejki, a ja za niedługo muszę wyjechać na studia, więc przepisał mi zastrzyki Dicloratio czy coś podobnego i faktycznie na czas ich zażywania ból ustąpił, ale kiedy tylko się skończyły ból powrócił.Lekarz pierwszego kontaktu powiedział mi, że to na pewno stłuczenie i ból kiedyś sam mi przejdzie, ale jak na razie nie przechodzi i martwię się, że coś mi może dolegać.Bardzo proszę o jakieś rady i przepraszam, że tak dużo się rozpisałam. Pozdrawiam