Co może powodować problemy z wyrostkiem robaczkowym?

[Gość wojtek]

Witam. Mój problem zaczął się dwa tygodnie temu. Byłem u znajomego na obiedzie, który popijaliśmy lampką wina-słodkie, dobrej marki. Na drugi dzień rano, wstałem z bólem po prawej stronie brzucha(dolna część). Ból objawiał się lekkim ukłuciem w różnych odstępach czasu. Czy wino mogło podrażnić wyrostek? Bo spotkałem się z opinią, że lampka do obiadu poprawia trawienie, ale również słyszałem, że samo wino jest trunkiem ciężkostrawnym. Wydaje mi się, że właśnie ono mi zaszkodziło, bo zazwyczaj nie spożywam wina prawie w ogóle. Ból minął po dwóch dniach. Następnie powrócił, gdy siedziałem w pozycji, w której mój brzuch był ściśnięty. Pojawił się dodatkowy objaw-naprężenie mięśni oraz uczucie ciągle pełnego brzucha, nawet po wypróżnieniu. I raz ukłucie było mocniejsze, raz nie, czułem jakby non stop coś w moim brzuchu się przelewało.Gdy sam naciskam brzuch nic nie boli, nogę też mogę podnieść do góry. Dziś jest nawet lepiej bo nie czuję się już tak bardzo*nadęty*. Czy winem mogłem podrażnić wyrostek? Czy to, że jest mi lepiej znaczy, że domniemany wyrostkowy problem minie i *wrócę* do zdrowia? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

[Gość stapler]

Czy winem mogłem podrażnić wyrostek? - to raczej wykluczone, alkohol nie powinien wpływać na stan wyrostka robaczkowego Czy to, że jest mi lepiej znaczy, że domniemany wyrostkowy problem minie i *wrócę* do zdrowia? - zapewne wszystko ustąpi samositnie, jeśli do tego nie dojdzie radzę w tej sprawie udać się bezpośrednio do lekarza

[Gość weronika]

nie jest to prawie nie mozliwe mam dziadka lekarza i on mówi ze to jest nie mozliwe ale mowi tez ze jezeli cos boli to tzeba isc do lekarza bo moze sie to pogorszyc