Dziwny problem żołądkowo-jelitowy

[Gość Vadis22]

Witam ,z góry przepraszam za długi tekst Hmm od czego tu zacząc ,moze od początku.Na maja i czerwca b.r miałe niecałe 3 tygodnie totalnego stresu związnego z umierającym psem (choroba pokleszczowa-babeszjoza).Codzienne wizyty u weterynarza kropłowki itp.Do ogromnego stresu doszły biegunki które przeszły gdy zażyłem Stoperan.Niestety pies zdechł.Półtora tygodnia później w sobote zaczął mnie boleć brzuch w oklicy lewego biodra(był to lekki ból w skali od 1-10 ,jakieś 2,5).Miałem zwężony stolec 1-1,5cm, ale nie biegunke.Na zajutrz w niedziele pojechałem do szpitala tam lekarz dyżurny stwierdził że to kolka jelitowa (dzien wczesniej jadłem sporo trsuskawek i czereśni) i pielęgniarka zrobiła lek-trójkę (no-spa,ketonal i cos jeszcze).Ból niemal momentalnie minął. Nie wyprózniałem się przez kolejne dwa dni po czym znów miałem cienszy stolec.Pojechałem do lekarza rodzinnego zrobic podstawowe badania krew kał i mocz.Wszystko wyszło idealnie i przez kilka kolejnych dni miałem normalny stolec po czym przez kilka kolejnych dni znowu żwęzony (raz bardziej raz mniej).Lekarz rodzinny zlecił gastroskopie która wykazała zapalenie zołądka. Po gastroskopii zazywałem leki TRIBAUX,SPASMOLINA i BIOPRAZOL i wdrożyłem diete jak w chorobie wrzodowej stolec znowu wrócił do normy.Wyniki wycinków po 3 tygodniach od gastroskopii: *Gastris chronica (+)activa(+) et haemorrhagiae superficales laminae propriae.Helicobacter pylori (+)focalis* Gastrolog przepisała leki na helicobacter które miałem zażywać w dwóch etapach, I etap:LANZUL,METRONIDAZOL,TAROMENTIN oraz osłonowo LACTOBACIL po dwóch dniach stosowania leków wystąpiła jednodniowa biegunka po czym znowu zwężnone stolce o róznej średnicy ,II etap (czyil obecny)GASPRID,BIOPRAZOL,TRIBAUX.Cały czas mam różny stolec dzis z rana np.miałem w miare noramlny (2 cm średnicy) a wieczorem znowy zwęzony niecałe 1cm :/ Najbardziej dziwi mnie ten różnie zwęzony stolec,oraz brak bólów jelit czy zołądka Jeszcze kilka przydatnych (chyba) informacji -21 lat -usg:wszystkie organy typu nerki,wątroba itp w normie -brak krwi i śluzu w stolcu (utajonej również brak) -brak zaparć i wzdeć -oddawanie gazów w normie -brak jakiegokolwiek bólu zołądka czy jelit ,jedynie dziwny ucisk w lewym boku i lekko na plecach -mam lekko biały jezyk -w kale widoczne białe kropki nie są to pasożyty-badanie kału nic nie wykazało -ogólnie dobre samopoczucie brak bolów głowy,gorączki wymiotów nudności -stresu w tej chwili również brak wakacje ,studia od Paź. -ten zwężony stolec jest uformowany a niekiedy poszarpany o kolorze jasno brązowym taki *przedzielony*na kilka częsci Ktoś ma jakies pomysły co mi może dolegać??

[Gość stapler]

Raczej nie widzę nic niepokojącego w obrazie stolca jaki Pan przedstawia. Stolec dość często ma różny kształt i konsystencję w zależności od tego jaka jest nasza dieta. Na pewno na samym początku trzeba zbadać Pana palcem przez odbyt (może powodem zmiany kształtu stolca są żylaki odbytu). Celem ewentualnego pogłębienia diagnostyki należałoby nawet zastanowić się nad wykonaniem kolonoskopii lub chociaż rektoskopii. O wszystkim powinien zadecydować lekarz prowadzący.

[Gość Vadis22]

Dziekuje za odpowiedz.Mam jeszcze jedno pytanie czy zapalenie zołądka(helicobacter+) i lekarstwa mogą miec jakiś wpływ na *formowanie* i wygląd stolca??

[Gość stapler]

Tak, mogą powodować zmianę w jakości i ilości stolca.