Bóle żołądka a wyleczone Helicobacter

[Gość Kasia]

Jakieś 3 lata temu z powodu bólu żołądka dostałam się do szpitala. Tam zrobiono mi gadana i dowiedziałam się ze w moim żołądku jest helicobacter. Dostałam serią antybiotyków mających je wyeliminować. Ból żołądka zmniejszył się ale nie przeszedł całkowicie. Jakieś 2 tygodnie temu dostałam niesamowitych ataków bólu. Utrzymywały się przez 2 dni. Do lekarza jednak nie pojechałam. Czy mam powody do zmartwień? czy może to być rak? Dodam jeszcze ze ostatnimi czasy mam częste zaparcia i biegunki. Proszę o pomoc.

[Gość stapler]

Czy mam powody do zmartwień? - radzę w tej sprawie udać się do lekarza, jeśli to był ból nadbrzusza do rozważenia wykonanie gastroskopii, która dokładnie określi jaki jest stan żołądka i dwunastnicy, w czasie gastroskopii można także ocenić obecność Helicobacter pylori czy może to być rak? - wątpię, ale nigdy po samych objawach nie można tego wykluczyć - w przypadku zaparć i biegunek należałoby także przeprowadzić diagnostykę jelita grubego (np. rozważyć wykonanie kolonoskopii) - diagnostyką powinien zająć się gastroenterolog