Spiczasta narośl w okolicy odbytu po infekcji

[Gość Roman]

Około 8 lat wstecz podczas pracy usiadłem mimowolnie okrakiem na 10-cio cm. rurze wodociągowej,którą przepływała zimna woda zapominając o przysłowiowym złapaniu tzw.WILKA. Po tygodniu zaczołem odczuwa ból w tym miejscu.Domowymi sposobami (nasiadówki parowe ze słomy owsianej,smarowanie maściami) starałem się pozbyc tej przypadłości i ból zwiazany z tą infekcją ustąpił tak,że zapomniałem o tym problemie.Lecz w miejscu tym pozostała do dnia dzisiejszego owa elastyczna narośl w szpiczastym kształcie,która z fizjologicznego punktu widzenia powoduje dyskomfort (zmienia kierunkowoś wydalania) podczas oddawania stolca.Nie boli ale utrudnia zachowanie higieny tego procesu,używania w sposób prawidłowy papieru toaletowego.Moje pytanie jest następujące:czy tego rodzaju narośla usuwa się z obrzeża odbytu i w jaki sposób można ocenic zasadnoś takiego zabiegu z uwagi na cancerogennoś takich przypadków? Gdzie należy się udac na konsultację ! Ps. Mam 69 lat.

[Gość stapler]

Oczywiście trzeba w tej sprawie skonsultować się z chirurgiem najlepiej proktologiem. Być może ta narośl to po prostu wykrzepiały w przeszłości żylak odbytu, który już na stałe pozostaje w formie twardego uwybrzuszenia w okolicy ujścia odbytu. Takie zmiany, skoro dają dolegliwości są usuwane różnymi technikami operacyjnymi. O wszystkim zadecyduje chirurg po badaniu. Oczywiście jeśli zmiana będzie budzić podejrzenie nowotworu tym bardziej musi zostać usunięta.

[Gość dodano]

Zobacz choroby odbytu zdjęcia http://www.bolimnie.com/anatomia/odbyt-choroby