Syndrom jelita nadwrażliwego a woreczek żółciowy

[Gość Tomasz]

Witam wszystkich mam 30 lat pisalem juz na tym forum wczesniej o swoim problemie dla przypomnienia napisze ze byly to nudnosci, wymioty bole brzucha...itp co sie na koniec okazalo po wnikliwych badaniach USG, Gastroskopia, badania krwi wszystko bylo w porzadku z wyjatkiem malutkiego polipa na woreczku nic nie znaleziono wiec stwierdzono u mnie Syndrom Jelita Nadwrazliwego. Bylo to 3 miesiace temu, obecnie czuje sie duzo lepiej, biore leki antydepresyjne i na poprawe pracy jelit i z czasem czuje sie naprawde coraz lepiej ale do sedna... Jest jeden maly problem mianowicie kiedy poklepie sie lekko po prawym podrzebrzu odczuwam lekki bol pod zebrami jakby nerwobol? Zazwyczaj daje sie odczuc rano kiedy wstane, kiedy schodze na dol po schodach tez czasami ale glownie kiedy sie lekko popukam po zebrach z prawej strony. Czy to moze byc wina tego polipa na woreczku bo miejsce by sie zgadzalo? Niewiem moze panikuje bez powodu ale jakos niedaje mi to spokoju? Prosze o porade, poza tym czuje sie dobrze pomijajac fakt ze nadal lecze sie na IBS. Bardzo sie boje a stres mi tylko szKodzi a lekarz twierdzi ze to niemoze byc woreczek a na internecie czytam co innego, niewiem co mam robic prosze o jakas porade.

[Gość stapler]

Raczej takie dolegliwości jak Pani opisuje wskazują na nerwoból niż ból związany z polipem znajdującym się w pęcherzyku żółciowym. Bóle związane z pęcherzykiem żółciowym raczej pojawiałyby się po posiłkach, a nie w czasie ruchu czy uderzania w okolicę podżebrową.

[Gość Tomasz]

Dzieki za odpowiedz, no tak na to wyglada bo dokladnie tak jest. Niemam juz problemow po posilkach, a tym bardziej ze strony woreczka. Wczoraj i dzis ten bol nagle ustapil, nawt kiedy lekko uderzam sie z prawej strony bolu niema? Zastanawiam sie czy powinienem wykonac colonoskopie? Mam 30 lat no i juz miewam dolegliwosci jelitowe czy powinienem juz takie badanie wykonac?

[Gość stapler]

Raczej nie ma ewidentnych wskazań, aby wykonywać w takich dolegliwościach kolonoskopię.

[Gość Tomasz]

Witam pisze ponownie bo niby nic mi niejest ale bardzo sie boje, wlasnie kiedy pukne sie w prawe zebro czasami odczuwam bol. Doprowadza mnie to do obledu, do tego kiedy czytam na forum o tych wszystkich problemach z pechezykiem i inne to do zwariowania jeden krok. Poza ym niemam juz zadnych samoistnych boli, na wyproznianie tez nie nazekam, normalnie choc stolec troche papkowaty no ale leprze to niz wieczne zaparcia jak to bylo wczesniej. Na wadze nie trace a raczej przytylo mi sie nawet pare kilo, wezly chlonne zadne nie sa chyba powiekszone. Martwi mnie troche temperatura ciala ciagle w granicach 37? Niewiem cy to z nerwow? Czy przez ten polip na woreczku? Strasznie sie tym zadreczam, jadlem dosc dlugo leki antydepresyjne ale nie uchronilo mnie to od wiecznego kontrolowania sie czy bol jeszcze jest i wiecznego dreczenia sie. Odlozylem wiec te leki bo tylko utrudnialy mi zycie. Nie wiem czy poprostu powinienem wykonac wszystkie badania jakie tylko sa mozliwe pod kazdym kontem zeby tylko odzyskac spokuj? Czuje sie zostawiony sam sobie ze swoim problemem, lekaz kaze mi leczyc nerwy ale chyba pobolewaniw niw bierze sie z nikad? Czy ja juz zwariowalem?

[Gość Agnieszka]

Witaj, moj znajomy mial usuwanego polipa lub polipy na woreczku i po tym duzo lepiej sie poczul. Te bole moga byc wlasnie spowodowane polipem, ale nie jestem ekspertem. Porozmawiaj ze swoim lekarzem o mozliwosci usuniecia tego polipa. Po co masz sie meczyc. Pozdrawiam i glowa do gory!