Nie mogę wyprostować kciuka

[Gość Krzysztof]

Zaczęło sie od nieprawidłowo uderzenia w worek bokserski. Ucierpiał kciuk. Pojawiła sie opuchlizna- myślałem z początku że to wybicie bo nie mogłem wyprostować kciuka i pociągłem za polec, jednak to nic nie dało. Myślałem ze samo przejdzie lecz nie przeszło. Byłem u chirurga po 5 dniach, na prześwietleniu nic nie wyszło- więc chirurg zalecił założyć usztywnienie w postaci *aparat stecka* (noszę już drugi dzień) i dodał że to tylko stłuczenie. Nie mogę go wyprostować (no nie da sie poprostu-jedynie jak pomogę sobie drugą ręką ale itak kciuk powraca do zgięcia) a zgiąć mogę tylko do pewnego stopnia bo czuje ból. Pytania : Czytałem o takiej przypadłości jak *Zakleszczające zapalenie ścięgna* - czy to może być coś podobnego? Jeśli tak to konieczne jest przeprowadzenie jak najszybciej zabiegu chirurgicznego? Ogólnie co zrobić by kciuk odzyskał sprawność?

[Gość stapler]

Czytałem o takiej przypadłości jak *Zakleszczające zapalenie ścięgna* - czy to może być coś podobnego? - skoro chirurg nie rozpoznał tego to zapewne nic tak groźnego się nie dzieje Jeśli tak to konieczne jest przeprowadzenie jak najszybciej zabiegu chirurgicznego? - najlepiej ponownie ze swoim problemem udać się na konsultację do chirurga prowadzącego Ogólnie co zrobić by kciuk odzyskał sprawność? - chirurg prowadzący musi podjąć w tej sprawie decyzję, może korzystne okazałyby się zabiegi rehabilitacyjne

[Gość Waldek]

szukam kontaktu do prof. Bugusława Baczkowskiego z Gdańska , ortopedy z doświadczeniem. tel stacjonarny niestety, nie moge się dodzwonić, błagam o jakiś kontakt może ktoś pomoże

[Gość Krzysztof]

Do Chirurga raczej niechętnie wybrałbym sie, ponieważ obawiam sie że mnie wyśmieje czy coś, bo może powiedzieć że np. **miałeś nosić usztywnienie do miesiąca czasu a przychodzisz po tygodniu to sie samo wyleczy** lub że **ludzie tu przychodzą z poważnymi wadami a ty mi tu z paluszkiem przychodzisz**- więc wolałbym uniknąć takiej sytuacji.heh Wiem , pewnie wyolbrzymiam problem ale mogło by tak być. Mój znajomy miał tak kiedyś z najmniejszym palcem , też nie mógł wyprostować ale zostawił to i do dziś dnia ma krzywy (zgięty). Jednakże kciuk jest bardziej przydatny moim zdaniem (pink pong, babington, siatkówka, piłka ręczna, nożna jako bramkarz, pisanie na komputerze lub chocby pisanie sms-ow czy złapanie czegoś do ręki i wiele innych w tym to może przeszkadzać właśnie) i wydaje mi sie że, żeby go wyleczyć nie wolno zwlekać niczym będzie za późno, ale pewnie sie mylę. Chodzi o to że nie mogę go wyprostować (dziś mija 10 dni od kontuzji) oczywiście aparat stacka noszę cały czas tylko raz dziennie zdejmuję na chwilę przy zmienianiu przylepca tkaninowego. Hmm jakby mi sie ścięgno zerwało czy uszkodziłem coś w stawie sam niewiem. Niewiem właśnie czy czas mi to wyleczy czy trzeba coś z tym zrobić odrazu. A przy zginaniu wciąż czuje blokade w pewnym miejscy i to bolesną blokadę. Myślę że to ścięgno ponieważ: Jak całe ramie wyprostuje przed siebie mając dłoń w 180 stopniach do przedramienia to kciuk da sie odrobinę wyprostować ale gdy dłoń wyprostuje do pionu (90 stopni do przedramienia) to kciuk samoczynnie sie zgina. A co do zabiegów rehabilitacyjnych , to można wykonywać je samodzielnie? Przepraszam że się tak rozpisałem i że zamartwiam sie według (być może) większości taką drobnostką , lecz dla mnie to mimo wszystko pewna przeszkoda w normalnym funkcjonowaniu -Chciałem tylko jak najlepiej opisać swój problem. Proszę o radę dalszego postępowania.