Powiększone węzły chłonne pachowe

[Gość Marek]

Witam. Mam 22 lata, od 4 dni mam powiększone i bolesne węzły pachowe z lewej strony. Jeden węzeł najmniejszy śr. ok. 1cm znajduje się głęboko pod pachą, drugi troszkę poniżej pachy jest o wymiarach ok. 2x1cm natomiast trzeci węzeł ma ok 1,8cm na 1,2cm i znajduje się tuż nad pierwszym żebrem licząc od strony pachy. Ok. 2 tygodnie temu miałem robione badania krwi i wszystko wyszło w normie. Jest możliwe ze są to węzły nowotworowe które w ciągu tak krótkiego czasu urosły i nic nie wykazało wcześniej w badaniach krwi. Chciałbym dodać że jestem alergikiem.

[Gość stapler]

Takie węzły mogą być typu odczynowego, nawet spowodowane alergią, być może niewielką infekcją gruczołów portowych lub łojowych w zakresie skóry pachy. Oczywiście trzeba w tej sprawie udać się bezpośrednio do lekarza, żeby Pana zbadał. On zadecyduje o dalszym sposobie postępowania. Bolesne, powiększone węzły chłonne świadczą raczej o odczynie zapalnym nie zaś nowotworowym. Być może konieczne będzie włączenie antybiotykoterapii.

[Gość michalinamat]

Witam, bardzo proszę o poradę lekarza lub kogoś kto miał podobny problem: kobieta lat 24, choruje na przewlekłe zapalenie migdałów (kamienie migdałowe) w konsekwencji posiadam na szyi kilka węzłów odczynowych wielkości 5mm-1 cm. Rok temu na usg piersi wyszły pod lewą pachą 2 węzły wielkości 2 cm o prawidłowej strukturze niewyczuwalne w dole pachowym. Morfologia, rtg klatki, usg jamy brzusznej ok, jedynie ob 21, lekarz rozpoznał infekcje w oskrzelach, antybiotyk brałam ale węzły wchłonęły się dopiero po około 5 miesiącach, potem kontrolne usg 2 razy robione wykazało brak węzłów. tydzień temu coś mnie pod kusiło i zaczęłam sobie dotykać pod pachą aż do sztytów kości dość mocno. po 2 dniach zauważyłam węzła wyczuwalnego powiększonego a na skórze pachy liczne czerwone krostki (dzień wcześniej depilowałam pachy) dość mocno szczypały poza tym mocno mnie bolało pod pachą więc poszłam do ginekologa stwierdził jedynie węzła o prawidłowej strukturze powiększony prawdopodobnie od ciągłego drażnienia. Kupiłam maść diklafon i smarowałam, ból minął, postanowiłam jednak pójść do internisty, tam lekarka powiedziała,że niewyczuwa nic i jeśli nawet jest węzeł około 1cm - 1.5 cm to normalna reakacja, Na chwile obecną węzeł wg mnie zmniejszył się i muszę mocno naszukać się aby coś wyczuć a dodam,że węzeł od początku przesuwał się pod palcai i raczej jest miękki jak tam dotykam to jeszcze mnie boli troszkę. Czy mam dalej drożyć temat czy dać sobie spokój i uznać,że faktycznie węzły powiększyły mi się na moje własne życzenie? Na usg widać jeden węzeł ja czuję dalej jakby miała jeszcze jeden, lekarz twierdzi,że to kość którą ocierałam i przez to mi się wezęł powiększył, drugi lekarz twierdzi,że nie ma pod pachą kości więc co to jest? dodam,że wkładałam ręce głęboko pod pachę. za wszelką pomoc dziękuję