Bóle głowy i szyi po upadku przy zakrzepowym zapaleniu żył powierzchownych

[Gość Bożena]

Witam Mam 25 lat jakieś 4 miesiące temu spadłam z konia co prawda na miękką ziemię i trawę ale tak do końca upadku nie pamiętam, co prawda miałam kilka siniaków ale nic poza tym nie zauwarzyłam. Ale po kilku tygodniach załwarzyłam zmiany w samopoczuciu, czuje się senna notorycznie zmęczona, zaczeły się notoryczne tempe bóle głowy o rożnym umiejscowieniu, czasem kręci mi się w głowie co wcześniej się nie zdarzało za często, do tego doszły problemy z wymową nie jestem czasem w stanie powiedzieć tego co chce miałam kiedyś taki problem ale po stosowaniu kropli na migrenę (dihydroergotminum &#8211* lub jakoś tak nie pamietam dokładnie to było około 9 lat temu). Od 8 lat mam zakrzepowe zapalenie żył powierzchownych związane z niedoborem czynnika 12 krwi. Od kliku dni odczówam dziwny ucisk jakby ktoś ściskał mi mięśnie z tyłu głowy za uszami, dziś odchylając głowę do tyłu poczółam bół umiejscowiony jakby pod podstawą czaszki. Mam jeszcze jedno pytanie w związku z przebytym zapaleniem żył w prawym przedramieniu, 2 lata temu przeszłam miałam zapalenie rzył w w/w miejscu pozostało mi zgrubienie na początku miejsce było jak znieczulone potem zaczeło boleć pojakimś czasie przestało ale zgrubienie zostało, nic sie nie działo do momenty gdu 6 miesięcy temu zauwarzyłam że zaczeło sie rozrastać tak jakby obejmowało kolejne mieśnie, jest jakby jednolite czasem mieksze czasem bardzo twarde. Proszę o poradę bo nie wiem czy dramatyzuje czy mam sie przejmować czy po prosty jak sie czasem moze dziać. Bardzo długo pracuje przy komputerze (czasem 10 czasem 18 godzin) bo pomagam mężowi prowadzić firmę i dlatego moze to jest normalne i wystarczy odpoczynek bo od 3 lat nie byłam na urlopie. Porszę o poradę profesjonalistę. Za pomoc z góry dziękuję.

[Gość Azja]

bóle są objawem jednocześnie zmęczenia po ciężkiej pracy i wysiłku umysłowym i uderzeniu głową po upadku z konia. Takich objawów nie powinnaś bagatelizowac i niezwłocznie powinnaś się zgłosi do lekarza specjalisty.