Niezrośnięta rana

[Gość Łukasz]

Witam. Dwa tygodnie temu miałem operację troczków przyśrodkowych rzepki i wczoraj byłem na zdjęciu szwów. W domu zobaczyłem, że na plastrze pojawiła plama (niewielka ok. 1cm2) i kiedy zajrzałem pod plaster okazało się, że rana nie do końca się zrosła (jest mała i płytka dziurka szerokości 3 i długości 4 mm). Byłem dzisiaj w przychodni i jeden z lekarzy powiedział, że nie powinno nic cieknąć z rany natomiast drugi, że może wyciekać i tylko trzeba zmieniać opatrunki. Nie wiem teraz zbytnio co z tym zrobić. Więc pytam się: czy zarejestrować się do lekarza aby to obejrzał, czy po prostu przemyć codziennie wodą utlenioną oraz zmienić plaster i samo przejdzie i się zrośnie?

[Gość stapler]

Można swobodnie myć ranę wodą z mydlinami, osuszać i zmieniać opatrunki codziennie. Powinna sama się zarosnąć bez problemu.

[Gość Łukasz]

Mam jeszcze jedno pytanie. Zdjąłem dzisiaj plaster, żeby przemyć ranę, ale odczekałem chwilę, żeby zobaczyć co z tej rany wypływa bo na plastrze zbytnio nie widać. Z rany wydobyła się kropelka pomarańczowej, średnio przejrzystej cieczy. Czy to ropa czy co innego?

[Gość stapler]

To raczej płyn surowiczy. Nic groźnego. Zwykły wysięk z trudno gojącej się rany bez objawów zakażenia.

[Gość Malwina.]

dzisja bylam na sciagnieciu szwow pod stopa bo mialam odcisk i rana sie do konca nie zrosla , co zrobic?