Zerwany paznokieć z dużego palca stopy

[Gość Sebastian]

Witam Mam taki problem z wrastającymi paznokciami z 2-3 lata temu miałem zrywany paznokieć (tylko w połowie) na lewym palcu od tego czasu jest git. Wczoraj byłem na zabiegu zerwania paznokcia na prawym palcu stopy (cały). Zabieg poszedł bez problemów tylko nie dostałem żadnych zaleceń czym mam go pielęgnować/leczyć po zerwaniu...ile razy na dzień lub co ile dni zmienić opatrunek... Powiem wprost opatrunek jest strasznie mocno przyklejony praktycznie na całe *mięso* a odrywanie go powoduje mocny i nieprzyjemny ból... Można coś na to poradzić...

[Gość stapler]

Opatrunek najlepiej zmieniać codziennie. Dokładnie umyć stopę w mydlinach i opatrunek położyć na maści z antybiotykiem (nie będzie przysparzało to dolegliwości związanych ze zrywaniem opatrunku). O wszystkim powinien poinformować lekarz wykonujący zabieg.

[Gość Sebastian]

Lekarza najbardziej interesował mój podpis na zgodzie do wykonania zabiegu :/. Przez tydzień co dziennie zmieniałem opatrunki i smarowałem antybiotykiem (Maść na bazie Neomycinum). Obecnie rana nie wydziela już żadnych wydzielin pokryła się jak by takim strupem. Teraz moje pytanie czy ten stup odpadnie przed odrastaniem paznokcia czy paznokieć narośnie na ten strup czy jak...Z opatrunku (Gaza + Bandaż) przerzuciłem się na Prestopor

[Gość poli]

Ja tez miałam dzisiaj zerwany paznokieć.Jak tylko wróciłam do domu to zdjęłam opatrunek.Palec polewam rywanolem.Łykam też augmentin.Nie zakładaj skarpetki na ten palec bo Ci się przyklei.Jak chodzę po domu nie mam nic na tej stopie, ale chodzę na pięcie. pozdrawiam

[Gość Ania]

Witam! Wczoraj miałam zerwany paznokiec. Dzisiaj zmieniłam opatrunek, to jakiś koszmar. Cała gaza była przyklejona do rany!Mam pytanie: czy można jedynie popsikac ranę środkiem odkażającym i nie nakładac gazy czy może dojśc do zakażenia?

[Gość ania]

Witam ja miałam zerwany paznokieć w poniedziałek hmm pani doktor powiedziała ze niewolno w niczym moczyć przepisała tylko antybiotyk na ranę i za tydzień do kontroli chodzić zbytnio nie mogę i cały czas boli tzn nakie nerwy przechodzą po nim wogule staram się nie chodzić.

[Gość Aniawu]

pomocy! ja jestem za granicą. 11 dni temu wycieto mi pol paznokcia. palec byl juz bardzo siny bo byl stan zapalny. po tygodniu na kontroli u lekarza stwierdzono ze dalej boli bo juz z drugiej strony sie wrasta. wiec 3 dni temu zdjęto mi caly paznokiec. zmienilam sobie opatrunek. ja nie smaruje niczym tylko dostalam od pielegniarki taki plaster jakby żelowy na to gaze i bandaz. leci mi z tego ropa. nie wiem jak to bedzie jak za 5 dni pojde do pracy..a pracuje 10 godzin stojaco i w specjalnych butach roboczych z blacha oslaniajaca palce. moje pytanie- ile trwa wygojenie takiej rany i czy wytrzymam w pracy?? jesli ktos chce mam zdjecia jak to wygladalo dzien po dniu:) pozdrawiam

[Gość Dawid]

Dodaj zdjęcie

[Gość Aleksandra]

tego można uniknąć, polecam wszystkim zanim sobie coś dadzą zerwać lub wyciąć sprawdzić metodę leczenia kostką arkady! Zabieg nią można wykonać np w Warszawie w gabinecie Libramax.

[Gość anka4590]

słusznie tak od razu dawać zerwać to strasznie boli http://melitus.pl/

[Gość wiolka]

2 dni temu miałam zerwany paznokić, najgorsze w tym wszystkim było zniczulenie, pożniej poszło już super, poszłam sama na autobus do domu, na drugi dzień obeszłam pół miasta (poszłam na zakupy) a po zakupach na zmiane opatrunki, nic sie nie przykleiło, było extra, dostałąm zalecnie zeby myc i dezynfekować palec i zaklejać plasterm + ewentualnie leki przeciwbólwe, z tym ze lekow nie biore, bo nie boli, raczej takie dziwne uczucie jest :D za 3 tygodnie ide jeszcze raz, tym razem zrywać drugi pazór :D

[Gość mariusz]

co zrobić żeby nie wyrastał paznokieć po zerwaniu u stopy -mam problem już 6 lat już miałem 3 razy zrywany i dalej się wrasta musze zerwać po raz kolejny.

[Gość Klara]

nigdy bym nie dała sobie zerwać paznokcia, szukam sposobu na wyleczenie tego cholerstwa u siebie i trafiłam na ciekawy artykuł http://www.pkik24.pl/warto-wiedziec/paznokcie-to-wykladnik-ogolnego-stanu-naszego-zdrowia zaciekawiło mnie to porównanie dostępnych metod leczenia cyt.: Metoda Arkady gwarantuje: szybkie i skuteczne pozbycie się problemu wrastającego paznokcia natychmiastową ulgę zdrowy wygląd płytki paznokcia od razu po zabiegu niespotykany dotąd efekt estetyczny W przeciwieństwie do zabiegu chirurgicznego &#8211* nie ma potrzeby wycinania wrastającego paznokcia, dzięki czemu po zabiegu nie powstaje rana. Nie ma potrzeby zmiany opatrunków, ani wielotygodniowego procesu gojenia rany. Metoda Arkady ma również znaczącą przewagę nad korektą polegającą na założeniu klamer ortynoksyjnych &#8211* W przypadku klamer rezultaty leczenia uzyskiwane są po kilku lub kilkunastu miesiącach. Metoda Arkady &#8211* rezultat bezpośrednio po wykonaniu zabiegu. I tak sobie myślę, skoro istnieją takie sposoby to po co się tak męczyć????

[Gość Julianna]

Klara dzięki za ten post! a gdzie w wawie mogę zrobić sobie tą metodą zabieg?

[Gość miśka]

ja robiłam w libramax na puławskiej, lepsze to niż wycinanie...przynajmniej nie mam rany i szwów, a paznokieć rośnie okej, już na prosto

[Gość Marianna]

podaj mi prosze telefon do tego libramax, chciałabym się z nimi skonsultować i u kogo miałaś zabieg, chciałabym poczytać opinie...z góry dziękuję i pozdrawiam

[Gość Kasia]

Na wrastający paznokieć (a też miałam dawno temu zrywany) poleciła mi dermatolog. Gdy już czujemy, że coś zaczyna boleć wkładać sobie pod paznokieć np. trochę waty niewielki gazik mocno go wetknąć pod brzegi paznokcia uprzednio smarując np alantanem z witaminą a. Robiłam tak wiele razy aż paznokieć zmienił bieg swojego wzrostu. Do dziś mam święty spokój!!! Metoda prosta nic nie kosztuje a skuteczna:)

[Gość robert]

Miałem zerwany paznokieć palucha u stopy należy codziennie przemyć octeniseptem i nałożyć grubo maść detreomycynę na to gazę i bandaż i tak co dzień po 5 dniach już odrasta .paznokieć był do zerwania po mocnym uderzeniu i gromadziła się ropa więc mi go zerwano w szpitalu praskim bardzo dobra opieka polecam