Ból przełyku po połknięciu ości

[Gość Anna]

Witam, 2 dni temu jedząc rybę połknęłam ość Nie czułam żeby gdzieś mi się zatrzymała Niemniej jednak odczuwam teraz ( 2 doby po połknięciu ) ból w okolicy przełyku raczej takie jakby pieczenie jak przy zgadze ale słabsze Trwa to cały dzień Brałam Ranigast, piłam siemię lniane. Daje ulgę ale na chwilę Czy ten ból może być związany z połknięciem tej ości?Czy może ona tkwić gdzieś w dolnej części przełyku mimo że jej nie czuje ? Nie mam też problemów z przełykaniem. Czy raczej to zwykły refluks? Z góry dziękuję za odpowiedź

[Gość mateusz]

Jeśli to ość można spróbować żuć spieczone kawałki chleba, aż do powstania drobnoziarnistej papki i przełykać a następnie popijać wodą, jeśli ból nie zniknie po dniu należy udać się do lekarza, może być to spowodowane naruszeniem przez ość śluzówki przełyku. Gdy pojawiają się bóle w tym wypadku nie należy popijać środkami zasadowymi, ponieważ może to spowodować rozpuszczenie się wystającej części ości. Zalecałbym popijanie zwykłą wodą.

[Gość Anna]

Czy często ości wbijają się w dolną część przełyku np w okolicy wpustu do żołądka ? Na jakie dolegliwości mam zwracać uwagę? Czuje takie jakby ból, dyskomfort zaraz po połknięciu pokarmu, ale raczej po prawej stronie Może boli mnie dwunastnica? Ból odczuwam po połknięciu kęsa Czy to może być też żoładek?

[Gość mateusz]

przeczytałem pierwszy post ponownie i to na pewno nie ość, wydaje się nie być związku w takim odstępstwie czasowym. proponuje udać się dl lekarza POZ, który będzie miał możliwość przeprowadzenia badania fizykalnego

[Gość Anna]

Mam jeszcze pytanie Obecnie mineło 5 dni od tego wydarzenia Nie zauważyłam pogorszenia stanu ale biore omeprazol Na jakie dolegliwości powinnam zwracać uwage? Po jakim czasie, jeśli nie wysatpia inne dolegliwosci albo te sie nie nasila moge być spokojna ze nie maja zwiazku z oscia?( tydzien, dwa, czy dluzej?)

[Gość Halinka]

Mam ość w przełyku od 3 dni lekarka kazała pić colę a gdyby pojawiła się biegunka lub wymioty to na ostry dyżur, powiedziała, że układ trawienny i tak obniża pokarm do żołądka a tam resztę załatwiają kwasy żołądkowe więc czekam.

[Gość esiek]

laryngolodzy przestrzegaja zadnego jedzenia kromki chleba to moze spowodowac pogorszenie sytuacji .osc moze glebiej sie wbic,w laryngologii obawiazuje zasada cialo obce ktore dostalo sie do nosogardzieli musi to sam,a droga wyciagniete co sie dostalo radze wszystkim aby samemu nie probowac wyciagac jest duzur na oddzialach laryngologicznych lub pogotowiu

[Gość donita]

hej ja też połkłam osc byłam u lakarza i stwierdził ze ja połkłam ale strasznie sie bałam :( gardło mnie bolało z 2 tygodnie :( nie umialam jeśc :(miałam wrażenie ze ona tam jest najgorsze mysli przychodziły do głowy ze wda sie jakies zakażenie:( laryngolog przepisała mi siemie lniane na podraznienia gardła i nystatyne przecciw zakażenią* Rada nie wolno jesc chleba tak jak ja to zrobiłam tylko od razu udac sie do szpitala a jezeli ktos juz spróbowal zagrysc to chlebem i osc sie przedostała juz do zołądka to uzdroic sie w cierpliwosc i czekac az ból sam minie. Wiec nie martwcie sie z polkniecia osci sie nie umiera:) powodzenia

[Gość gocha]

Połkłam cztery dni temu ość poszłam do laryngologa kawałek około 4 mm wyciagnoł więc resztę musze mieć gdzieś w żoładku .W Właśnie zaczyna mnie tępo boleć brzuch i zaczełam sie martwic czy jak by m i sie gdzieś wbiła ość w zoładku to nie potrzebna jest gasrtoskopia i jakieś czyszczenie żoładka.

[Gość Justyna]

Ludzie!!! Połknęłam jeśli już...

[Gość jakub23332]

Jakie sa objawy polkniecia osci i utkwienia w przelyku? Chodzi mi tylko o objawy! Powie mi ktos prosze...

[Gość 32223qwe]

Też Jakubie chciałbym znać objawy... :/

[Gość elzbieta swislocka]

a ja mam osc juz 6 dni iteraz czuje ze zeszla mi nizej do gardla bylam juz w dwoch szpitalach na ostrym dyzurze pan doktor stwierdzil ze nic tam nie widzi jutro jade sprobowac jeszcze raz

[Gość Fleur]

Nie wiem czy połknęłam ość jakie są objawy stanięcia ości w gardle czy przełyku? Czy to boli?

[Gość TomaszG.]

Proszę Państwa wczoraj zmarł mi tata w wieku 67 lat który 9 dni wcześniej zjadł karpia z którego stanęła mu ość prawdopodobnie na wysokości splotu słonecznego. W pierwszym momencie jak mu instynkt podpowiadał zjadł skórkę z chleba przepijając herbatą i myślał że to nic takiego. Przez pierwsze dwa dni zaczęły się pojawiać problemy z oddychaniem i ból w okolicy mostka podczas leżenia i obracaniu się z boku na bok. Po dwóch dniach w sobotę pojechał na dyżur lekarski i z powodu dużej liczby pacjentów wrócił się do domu z myślą, że wszystko przejdzie. Chwilowo wydawało się, że stan się poprawił ale ból pojawiał się w mostku i promieniował na plecy. Po tygodniu kiedy zobaczyłem tatę był bardzo blady po twarzy i osłabiony. Udałem się z nim natychmiast do szpitala, gdzie po zbadaniu krwi liczba białych krwinek była przekroczona 2 krotnie. Trafił na intensywną terapię, gdzie miał transfuzję krwi. Na następny dzień miał wykonane badanie gaskostropii które wykazało po obu stronach przełyku owrzodzenia które powstały na okoła 1cm spowodowane zakłuciem ością oraz krwawienie wewnętrzne oraz wymioty z krwią. Kolejny dzień przyniósł zatrzymanie oddechu i zatrzymanie akcji serca spowodowane stanem zapalnym śródpiersia. Przeżywam dramat z powodu całej powstałej sytuacji i utraty ojca. Przestrzegam wszystkich, aby jak najszybciej udać się do dyżur laryngologiczny po pomoc!!!!

[Gość Konrad]

kolo poludnia jadlem rybke I osc stanela w gardle... nie wbila sie od razu (gdy sie wbila po okolo 3godzinach pojawila sie odrobina krwi w slinie I okropny bol)... laryngolog wprowadzil kamerke przez nos... niestety nic nie znalazl... bol sie nasilal, czuc jak wbija sie glebiej, ciezko sline przelknac. Z czasem coraz glebiej, okolo polnocy wizyta na pogotowiu (brak laryngologa, odeslali mnie do szpitala w krakowie KOPERNIKA 50)... dotarlem okolo 2:45 na szczescie trafilem na wspanialych lekarzy dyzurnych (wystarczyl Im patyczek I dlugie szczypce) o 3:15 2,5cm dlugosci miala, a wbila sie na glebokosc okolo 1,5cm w okolicy prawego migdalka... drugi dzien po wyciagnieciu, bol jak przy anginie (konieczny antybiotyk)