Ból nasieniowodu jądra lewego

[Gość Rysiek]

Witam mam 29 lat, mniej wiecej od trzech lat mam bolesne dolegliwość z pogrubionym nasieniowodem tuż przy ujściu do jądra lewego. Pogrubenie to z czasem zaczeło się powiększać. Byłem u lekarza urologa, zlecił badanie usg moszny, w którym wyszło obustronne poszeżone naczynia żylne powróżków masiennych, jak również zlecił zbadanie sobie nasienia. Po zrobieniu badań poszedłem do urologa, który obejrzał wyniki i powiedział, że to pogrubienie to żylak powrózka nasiennego jądra lewego pierwszego stopnia nie kwalifikujacego się do żadnego zabiegu. Powiedział, że na tym etapie stosuje się jedynie leczenie przeciwbólowe i przepisał ketanol 100. Co do nasienia powiedział, że nie jest źle mam 75% plemników sprawnych i 25% martwych jak również przepisał lek na ewntualną poprawę nasienia Undestor i odprawił mnie do domu. Jednak to zgrubienie czyli żylak bardzo mnie boli, czy po stosunku czy w czasie normalnego funkcjonowania w ciągu dnia. Leki przeciwbólowe nie pomagają, jak również nie chce ich brać garściami bo nie chce się uzależnić. Moje pytanie brzmi czy faktycznie na tym etapie nie da się nic zrobić żeby nie bolało, tym bardziej że obecnie staramy się z małżonką o potomka i czy może to mieć jakiś negatywny wpływ na poczęcie? Bardzo prosze o pomoc i z góry dziękuje.

[Gość mateusz]

przy takiej ilości plemników nie powinno być problemów z tej strony z poczęciem, jeśli dolegliwości bólowe pomimo stosowania leków będą się nasilać, to wtedy należy zgłosić się do urologa