Strach przed operacją torbieli jajnika

[Gość Ewa]

Witam. Mam 31 lat .Tydzień temu znalazłam się w szpitalu z bólami w prawym boku.Zrobiono mi badania i usg i stwierdzono że mam na prawym jajniku torbiel podkręcającą z widocznymi ukrwieniami wielkości 55mm.Lekarz stwierdził że nie nadaje się to do leczenia lekami i czeka mnie operacja za dwa tygodnie.Bardzo się boję a niczego mi nie wytłumaczono.Nie wiem co mi grozi i na czym to wszystko polega. A może jednak jest sposób aby to rozbić lekami? Bardzo proszę o poradę.W dniu dzisiejszym wypisano mnie ze szpitala i przepisano leki *Duphaston* i *Metonidazol*.Mam się zgłosić na zabieg po miesiączce.Nadmienię jeszcze iż nigdy nie miałam problemów z miesiączką i nie wstrzymała mi się. Bez problemu też zaszłam dwa razy w ciążę.Rodziłam siłami natury bez żadnych komplikacji.Mam dwoje dzieci w wieku 9 i 11 lat.Bardzo proszę o wyjaśnienie mi wszystkiego za co z góry serdecznie dziękuję i proszę też o odpowiedź czy taka operacja jest groźna , na czym polega i mniej więcej ile trwa.Jeszcze raz bardzo dziękuję.

[Gość mateusz]

zabieg polega na wyłuszczeniu torbieli, rzadko trzeba usunąć cały jajnik, jeżeli np. krwawienie po usunięciu jest zbyt silne. Torbiel jajnika często zdarza się w młodym wieku, rozwija się niezbyt szybko, do 2-3 cm można stosować terapię lekami. Ma pani dwa specyfiki jeden na zmniejszenie torbieli przed zabiegiem, aby łatwiej można było go usunąć, drugi jako przygotowanie do zabiegu - wyjałowienie okolic pola operacyjnego. Sam zabieg jest dość prosty i trwa około 2,5 godzin, często od 100 do 200 minut. Dolegliwość ta jest niegroźna

[Gość Aga, 30 lat]

Witam Cię Ewo, jestem Aga. Wczoraj wrociłam po takiej operacji, więc jestem na świeżo. Nie masz się czego obawiać, jeżeli tylko znajdziesz sie w rekach wykwalifikowanych specjalistów w tej dziedzinie, naprawde powinno sie wszytsko udac jak nalezy. To nie znaczy że nie będzie bolec, ale da sie wytrzymac. Ból zalezy od rodzaju zabiegu: laparoskopi czy laparotomi. Po laparoskopi jezeli bedziesz sie dobrze czuć mozesz zostac wypisana juz na drugi dzien po zabiegu. W przypadku tym drugim, zalezy od szpitala. Dwie rady: nie bój sie na zapas bo to wcale nie pomaga( wiem co mówie), a druga to taka, że im szybciej po operacji zaczniesz się poruszac (ok 16 godzin po) tym lepiej dla Twojego zdrowia( oczywiscie delikatnie, w garnicach rozsadku) . Szybciej wrócisz do sprawnosci, bo miesni nie zapomna pracować:) Acha, barzdo pomagaja w powrocie do sprawności pasy podtrzymujace, takie jak po cesarkach. Dbaj o siebie i nie bój sie bedzie dobrze:)) pozdrawiam goraco Aga

[Gość Ola]

Ja ostatnio miałam robione usg wykazało torbiel prawego jajnika 60mm,lekarz stwierdził że to jest zwykła torbiel nie zagrażająca niczemu i żebym narazie brała leki.Powiedział że oczywiście mogę odczuwać dyskomfort ponieważ torbiel jest duża i może uciskać ale że nie mam się czego obawiać.Ale ja i tak się boję.Bardzo chcę mieć dziecko(chociaż mam już dwoje).Pięć lat starań i nic.Torbiel powstała ok 1,5 roku temu,jajniki drożne.Niewiem więc co się dzieje.Ostatnio miałam po miesiączce jakieś silne i dziwne bóle,silne skurcze i kłucie.Aż się z bólu popłakałam.Boję się bardzo.Jeśli ktoś wie co mam robić i miał podobne problemy zdrowotne a może mi pomóc i odpowiedzieć na to ,to bardzo proszę.Pozdrawiam serdecznie.

[Gość Basia]

ja mialam 3 dni temu taka operacje. konkretnie laparoskopie. torbiel 12 na 8 na 6 cm podkrecajaca. trafilam do szpitala z kosmicznym bolem brzucha. operowali tego samego dnia, choc planowo operacja miala sie odbyc tydzien pozniej. juz nie doczekalam. chcialam wczesniejszy termin, ale kompletnie nie moglam dostosowac sie do cyklu. zawsze mialam regularne cykle co 28 dni, ostatnie bardzo sie przedluzaly o 8-9 dni. a warunkiem zakwalifikowania do operacji jest brak miesiaczki tego dnia. takze nie ma sie czego obawiac, lekarze wiedza co robia. ja trafilam na swietnych lekarzy. operacja trwala 2h wypisali mnie ze szpitala 24h po operacji. teraz jedyne co mi doskwiera to bol pooperacyjny i kiepska mobilność, ale to i tak ok, bo dalej jak do wc nie mam potrzeby chodzić. za tydzien zdjecie szwów i zaczynam new life. też się meczylam, ale tak to jest przy torbielach:) najważniejsze to regularne wizyty u ginekolog i jak tylko pojawi się oznaka torbieli to leczyc farmakologicznie, nie czekac aż trzeba będzie ciąć, bo to zawsze oslabia organizm i nie dzialaja na korzysc kobietom planujacym zajscie w ciaze. mam nadzieje, ze nie bede miec juz nigdy operacji, a w najgorszym wypadku bedzie to cesarskie cięcie:)