Przepuklina mięśni piszczela

[Gość siosio]

2 lata temu mocno uderzyłem się w prawy piszczel. Miałem krwiaka. Po kilku miesiącach okazało się, że krwiaka już nie ma ale buła na piszczelu wciąż jest -miałem robione badanie i z niego wyszło, że krwiaka już nie widać. Dwóch lekarzy - chirurg i ortopeda powiedzieli mi, że błona została przerwana i wyszedł mięsień - nazwali to przepukliną - rzadko spotykana, bo na piszczelu. I teraz chciałbym spytać - czy potrzebna jest operacja. Chirurg powiedział mi że operacja nie jest potrzebna. Jednakże, nie jestem całkiem o tym przekonany. Buła cały czas jest i jak mocno ją naciskam to trochę boli - to nie jest typowy ból - takie dziwne uczucie, nieprzyjemne i jest w tym też ból. Czy można bez ryzyka komplikacji w przyszłości zostawić tą przepuklinę na piszczelu, czy jednak lepiej poddać się operacji? Proszę o rzetelną informację. Dodam jeszcze rozmiary buły na piszczelu - 3cm na 5 cm. Mam 25 lat, jestem szczupły i w miarę wysportowany. Proszę również o odpowiedź - co w przypadku nabrania masy mięśniowej w tym miejscu? Nie wykluczam takiej możliwość, gdyż wspinam się i chodzę sporo po górach, jeżdżę również na rowerze. Chciałbym jeszcze trochę bardziej popracować nad mięśniami nóg.....

[Gość mateusz]

każda ingerencja chirurgiczna w tkankę mięśniową znacznie osłabia jego funkcje, dlatego operacja nie jest wskazana, jedynie nasilenie się bólu do znacznego poziomu nawet w spoczynku jest wskazaniem do operacji, ćwiczenia nie powinny znacząco wpłynąć na powiększanie się przepukliny, proszę jednak zwrócić uwagę na odpowiednie rozciąganie mięśni przed i po wysiłku

[Gość stapler]

Zabieg zeszycia ubytku w powięzi mięśniowej z uwagi na czynnie uprawiany sport mógłby być w Pana przypadku zalecany. Dobrze by było w tej sprawie porozmawiać najlepiej z ortopedą. Zabieg taki zapobiegnie powiększania się przepukliny i pozwoli Panu na czynne uprawianie sportu.