Pękające żyły na dłoniach

[Gość Marten]

Mam to samo w palcach dłoni. Czy ktoś już coś się więcej dowiedział o przyczynie tego i jak to leczyć.?

[Gość lolo]

szukaj substancji wzmacniających żyły

[Gość krysia]

Widze ze nikt nie doszedl do tego skad te pekajace zylki i sine guzki na dloniach

[Gość Aldona]

Ja tez to mam

[Gość To ja]

Wg mnie to kwestia diety. Trzeba szukać produktów bez dodatków chemicznych, nie spożywać tych dań gotowych. Nie unikać tłuszczy zwierzęcych a ograniczyć te lipne oleje za pare zł które nadają się jedynie do ciągników na przepał. Sztuczne środki ochrony roślin też sieją spustoszenie. Jeśli cos niszczy nature to niszczy też nas. Niestety rząd i światowe elity nie dbają o to. Albo się obudzimy albo zginiemy nieświadomie. Wystarczy poobserwować co się dzieje na spokojnie a nie gonić za pieniądzem z klapkami na oczach. Pozdrawiam i życzę zdrowia!

[Gość To ja]

Cukier uszkadza żyły co powoduje odkładanie się ścianki miażdżycowej by zalepić kruche żyły a jak wiadomo cukier jest używany w większości produktów. Masz ochote na słodkie to zjedz owoc zamiast ciastka czy innych słodyczy. Populacja ludzi rośnie a ktoś dba by to ograniczyć i na tym zarobic dlatego mamy choroby z którymi nasi przodkowie się nie spotkali!

[Gość Gość Marta]

Ja rowniez mam ta przypadlosc. Kiedys chcac dowiedziec sie o co tu chodzi odrazu po wystapieniu pekniecia zyly zrobilam morfologie i wyszlo ze spadl mi poziom plytek krwi. Ponadto moja doktor powiedziala mi ze dzieje sie tak gdy dochodzi do zaburzen naczyniowych i to calkiem naturalne zjawisko. Naczynka sa wrazliwe na zimno i cieplo. Dlatego gdy przechlodzimy za bardzo dlonie to moze dojsc do pekania zyl i wylewow podskornych, tak samo podczas przegrzania zbyt ciepla woda 

[Gość Sonia]

Też mi pękają te naczynia na rękach a ostatnio wykręca mi palce, tak że muszę drugą ręką sobie pomóc wyprostować. Mam osłabioną siłę w rękach i bolą mnie nadgarstki. 2 m-ce temu wyskoczyła mi łuszczyca krostkowa dłoni i stóp. Czy to może być łuszczyca stawowa dłoni ?

[Gość Anam]

Witam, ja tez mam ten problem. Od jakiegos czasu pekaja mi zylki w palcach rak.  Najpierw krotki bol-sygnal ze cos sie dzieje, pozniej momentalnie ta czesc palca twardnieje i robi sie sina, no i boli.  Przez kolejne kilka dni palec jest spuchniety, twardy , siny.    W artukulach na ten temat mozna znalesc jedno magiczne zdanie  " udac sie do specjalisty" , pytanie tylko do jakiego?

Skoro zwykly lekarz rodzinny nie bardzo wie co z tym zrobic i do kogo pokierowac.   Zaczelam szukac sama , szperac po inernecie, znalazlam diosmine, jesli biore ja regularnie zylki nie pekaja, jesli odpuszcze na jakis czas to znow pekaja ...

Dostepna jest Diosmina w tabletkach a takze w kremie z dodatkiem kasztanowca. Krem stosuje na obolałe nogi, zylaki nog.

Dodatkowo Diosmina stosowana jest w leczeniu hemoroidow ( tabletki) , warto poczytac o niej . Polecam i namawiam.

Witamina C?  Nie zaszkodzi i nie pomoze. 

Pozdrawiam i zycze zdrowia

 

[Gość Marcin]

"Witamina C?  Nie zaszkodzi i nie pomoże" 

Witamina C wzmacnia naczynia krwionośne, uszczelnia je, zapobiega krwotokom, sińcom, krwawieniom. Ostatnio pojawiła się nawet informacja, że hemoroidy mogą być spowodowane chronicznym brakiem witaminy C właśnie. Mnie się wszystko dodaje w całość i pasuje.

Jeśli witamina C ma nie pomóc, to dlatego, że dawki w popularnych suplementach są bardzo niskie. Wynikają z zalecanej dziennej dawki, która wynosi 60 mg/dobę dla kobiet i 75 mg/dobę dla mężczyzn. A potrzeba dziennie ponad 100 razy więcej, trzeba kilkunastu gram! Można kupić sobie wit. C w proszku i popijać przez cały dzień.

Tej witaminy nie da się przedawkować, bo jeśli przyjmiemy jej za dużo, zacznie nam bulgotać w brzuchu i jej nadmiar zostanie wydalony z luźnym stolcem (biegunka).  

Kiedy człowiek jest chory, bez problemu przyjmuje 20, 30, lub 40 gram bez efektu przeczyszczającego (zależy od organizmu, choroby, zapotrzebowania).

Polecam przyrządzanie sobie płynów z wit.C, popijanie przez cały dzień (lepsze są mniejsze dawki często, niż jedna duża na raz - wchłanianie). A dla chętnych poczytanie o tej bardzo ważnej przecież witaminie.