Gość Anna Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Witam moja mama niedawno miała robioną biopsję z której otrzymała następujący wynik: carcinoma duktale invasivum G1 NG2 IM3/10 HPF ER +++ PR +++ wiemy że jest to nowotwór złośliwy ma wymiary 1,6cm bardzo bym prosiła o troszkę więcej informacji na podstawie podanego wyniku. Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stapler Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Wynik oznacza raka przewodowego inwazyjnego o zaawansowaniu 1 stopnia histopatologicznym (w skali 3 stopniowej) z aktywnymi receptorami estrogenowymi i progesteronowymi (większe możliwości terapeutyczne). Taki wynik jest wskazaniem do leczenia operacyjnego. Co do zakresu operacji najlepiej, żeby zadecydował onkolog. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Dziekuje bardzo za odpowiedz, mama czeka na USG jamy brzucha w celu wykrycia ewentualnych przerzutow (modlimy sie zeby ich nie bylo), nastepnie z wynikiem ma zglosic sie do onkologa 4 maja...Bardzo to wszyscy przezywamy nie wiemy co czeka nasza mame, ona biedna nie moze spac po nocach..mam nadzieje ze wszystko bedzie oki i ze jest szansa na wyleczenie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Aniu głowa do góry, 1 stopień to nie tragedia. Najważniejsze,że nie jest odporny na hormony. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Dziekuje za ciepłe słowa ...dziś mama idzie na to Usg...odezwe się jak będzie coś więcej wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Witam USG wyszlo ok mam nadzieje ze jakby cos bylo nie tak to wyszlo by na USG. czy USG jest wystarczajace w mamy przypadku co do stwierzdenia przerzutow?? czy moze powinna jeszcze zrobic jakies badania...???Prosze o rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Moim zdaniem USG jest wystarczającym badaniem w tym kierunku.Możesz również kontrolować mamie morfologię.Oczywiscie trzeba stosować odpowiednią dietkę. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anna Opublikowano 2 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2010 Pani Krystyno a czy pani tez cierpi na podobne schorzenie??wnioskuje po odpowiedziach...jezeli tak to duuuzo wiary i siły zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Droga Aniu, mam raczka, acz kolwiek nie inwazyjnego. Miałam operację oszczędnościową i jak do tej pory jest ok. Nie załamuję się i wierzę,że będzie dobrze.Stosuję dietkę,przyjmuję suplementy i WIERZĘ. Pozdrawiam Was cieplutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anna Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Najwazniejsza jest wiara i sila ducha...Mama wlasnie dala znac ze juz jest po wizycie w Gliwicach dzis miala tam przeswietlenie pluc...i miala zapasc decyzja co do zabiegu..bede dzwonic do niej wieczorkiem. Jestem w Anglii i wszystko tak przezywam na odleglosc.A czy moglaby Pani napisac jaka diete Pani stosuje i jakie suplementy przyjmuje?z gory dziekuje pozadrawiam goraco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 4 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Witam...mama już po wizycie w klinice w Gliwicach. Usg nie wykazało żadnych przerzutów lekarz miał tylko niepewność co do wielkości guza. 3 tyg temu z biopsji stwierdzono że jest to 1,6 cm na mamografii w styczniu podobny rozmiar wykazano natomiast teraz lekarz mówi że trzeba jeszcze raz zrobić mamografie bo jemu sie wydaje to większe - 3cm..ehhh i znów czekanie.. czy mozliwe zeby była taka rozbieżność 1,6 a 3 to jest różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 6 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Jest to specjalnie dobrana dieta do mojego schorzenia oparta głównie na lnie, a jeśli chodzi o suplementy to przedewszystkim selen. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anna Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 noi mama ma zabieg wyznaczony na 1 lipca ma byc to zabieg oszczedzajacy a potem radioterapia i mozliwa chemia lub hormonoterapia...wielkosc guza to 1,6cm podobno a nie 3cm jak bylo przypuszczenie. Moze sie jednak okazac ze po otworzeniu piersi stan jest gorszy jak przewidywano i obudzi sie bez niej...wiec takie ryzyko w sumie...ehhh i to wszystko tyle trwa czekamy juz prawie 2 miesiace... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 16 Czerwca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2010 Aniu,nie załamuj sie i podtrzymaj mamcię na duchu. Wszystko będzie dobrze.Sama to przeszłam,więc uważam że mogę tak napisać.Jeżeli guzek ma ok.2 cm,to napewno będzie miała tylko lumpektomię. Mi usunęli w sumie 4 cm piersi.Pozdrawiam i trzymam kciuki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Mama już po zabiegu, miala czesciowo usuniety guz...wraca pomału do sił i musi ćwiczyć rękę...Jednak w górnej czesi reki nie ma narazie czucia mam nadzieje ze to z czasem ustapi...Pani Krysiuu czy miala Pani podobne dolegliwosci? pozdrawiam goraco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krystyna Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Do dnia dzisiejszego mam jeszcze czasami problemy z ręką,także proszę nie zrażać się tym co jest na dzień dzisiejszy.Z czasem to ustąpi,gdzieś około 1-2 m-cy.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 dziekujemy napewno sie nie zrazimy...czekamy teraz na wynik histopatologiczny bedzie on pod koniec lipca..napewno bedzie radioterapia , co do chemii i hormono okaże sie dalej ...mama jest dzielna jak narazie wszystko ok przeżyła jeden krok , czekamy na nastepny dziekuje za kontakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Pani Aniu proszę pamiętać,że osoby w takim stanie powinny przestrzegać diety.Nie należy jeść smażonego tylko gotowane mięsko,dużo warzyw i soków naturalnych,niesłodzonycha zwłasazcza winogronowy,gruszkowy oraz warzywny-pomidorowy.Przyjmować suplementy i nie słodzić cukrem Trzymam kciuki za mamę,proszę napisać jaki będzie wynik.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Dziękuję za informację...wyniku jeszcze nie ma jedynie to ściągnęli mamie szwy i dren...nie wygląda to wszystko zaladnie ale nie to jest najważniejsze....Niepokoi nas fakt ze mama w ręce coś wyczuwa (jakieś zgrubienie w przedramieni od spodu) i to ją boli...stara się ćwiczyć rękę ale nie idzie jej to łatwo choć dzielna jest w tym wszystkim...wogóle szwy wyciągał jej jakiś rzeźnik i troszkę zostało nici ale ponoć one mają same wyjść zobaczymy...28 ma wizyte u onkologa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krystyna Opublikowano 14 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 To zgrubienie to może być poprostu jakiś krwiak podskórny,proszę się tym nie zrażać.Trzymam kciuki i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 no tez tak przypuszczamy ze mógl sié zrobiç krwiak...w piatek idzie mama do chirurga u nas w miecie bo chce wiedziec juz teraz co to moze byc a czekac do 28 to jednak jest troche czasu...a tak poza tym to juz fruwa po miescie , nie usiedzi w miejscu ale moze to lepiej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość anna Opublikowano 29 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2010 Witam mama juz dostaa wynik lekarz powiedzia l ze jest zaskoczony ze tak dobrze to wyszlo wszystko....ogolnie usunieto 23 wezly chlonne wiec sporo*/ 19 sierpnia - brachyterapia noi terapia hormonalna tamoksyfenem...Czy ktos ma jakies doswiadczenia po stosowaniu tego leku albo wie cos na ten temat?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.