Leczenie blizny przez ziarninowanie czy przez strup?

[Gość Łukasz]

Witam Miałem zabieg chirurgiczny dotyczący wycięcia narośli brodatkowej na karku na wysokości ucha. Po zabiegu rana się rozeszła i zaczęła ropieć, została oczyszczona i ponownie zszyta. Jednak skóry nie do końca starczyło, powstało duże napięcie, uniemożliwiające poruszanie szyją. W punkcie największego napięcia , ponownie otwarła się rana, jest jednak mniejsza od poprzedniej. Występuje ubytek skóry ok 3cm średnicy. Ubytek ten jest leczony przez ziarninowanie, wspomagany żelem *Solcoseryl* do odbudowy tkanki ( a może jest coś lepszego ?) Wszystko trwa już miesiąc przy codziennych zmianach opatrunku. Pytanie dotyczy blizny. Czy przez ziarninowanie utworzy się normalny naskórek, czy pozostanie zaczerwieniona blizna, którą za pomocą maści można ratować aby uzyskać skórę w normalnym kolorze i kiedy takie maści należy stosować. Wyczytałem w necie że pomocny jest kolagen. ? Ponad to chciałbym zapytać jaka jest różnica w leczeniu przez ziarninowanie w stosunku do leczenia pod strupem, jaki jest efekt końcowy jeżeli chodzi o bliznę ?

[Gość stapler]

Ziarnina zostanie powoli pokryta naskórkiem z wytworzeniem blizny. Blizna taka będzie zaczerwieniona i miała inny koloryt, napięcie, elastyczność od skóry prawidłowej. Po 2 tygodniach od całkowitego wytworzenia naskórka można zastosować specjalne żele lub opatrunki na blizny. Polecam preparaty z silikonem (np. Veraderm lub Dermatix). Na temat gojenia się ran można poczytać na stronach: http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/1795_goj%C4%85_rany?.html http://www.4poziom.net/slowniczek,g,GOJENIE%20RAN.html