Dziwny smak w ustach miesiąc po laparoskopii pęcherzyka żółciowego i spuchnięty zaczerwieniony pępek

[Gość Monika 29]

Dzień dobry Dziś mija 5 tygodni jak usunięto mi pęcherzyk żółciowy metodą laparoskopową. Tydzień po operacji byłam na wizycie kontrolnej i lekarz stwierdził że wszystko jest ok. Jednak od ponad tygodnia mam problemy ze straszną zgagą czuję w ustach taki smak goryczy i jakbym się najadła baterii. Mój lekarz pierwszego kontaktu zalecił badania krwi które nic nie wykazały helicobacter pyroli ujemny testy wątrobowe w normie i jakieś badanie czy nie ma krwawienia w żołądku. Wszystko w normie. Dostałam zalecenie brać 40 mg omeprazolu 1 raz dziennie przez 14 dni. Wczoraj doszedł do tego jeszcze spuchnięty i zaczerwieniony pępek i takie zgrubinie nad nim. Jest to o tyle dziwne że do tej pory wszystko wyglądało normalnie i ładnie się już zagoiło. Bardzo obawiam się że to może być przepuklina pępkowa. Wyczytałam na forum że po operacji przepukliny pępkowej zupełnie nie ma się pępka, czy to prawda. Jestem młodą zgrabną kobietą i nie chciałabym zostać bez pępką. Z góry dziękuję za odpowiedź

[Gość stapler]

Takie dolegliwości mogą w skazywać na refluks żołądkowo-przełykowy i/lub jakiś stan zapalny przełyku i żołądka. Jeśli dolegliwości nie ustąpią po lekach należy zastanowić się nad wykonaniem gastroskopii. O wszystkim jednak musi zadecydować lekarz prowadzący. Co do stanu pępka rzeczywiście to mogą być objawy przepukliny pępkowej. Aby ocenić dokładnie co się dzieje należy w tej sprawie skonsultować się z chirurgiem. On określi czy to przepuklina i przedstawi odpowiednie postępowanie. Rzadko kiedy w czasie zabiegu plastyki przepukliny pępkowej usuwa się pępek. To są wręcz wyjątki występujące w czasie operacji bardzo dużych przepuklin tego typu.

[Gość Monika 29]

Na początku bardzo dzięuję za odpowiedź. Mija już trzeci miesiąc od laparoskopii a drugi pieczenia w ustach. Wykonano mi usg jamy brzusznej - w normie, testy wątrobowe podstawowe - w normie, 24 godzinne monitorowanie ph w przełyku - brak refluksu, gastrodkopia wykazała małe zaczerwienienie w żołądku i przewlekły stan zapalny gardła i małą przepuklinę przełyku. Chodzę do dwóch gastroenterologów (jeden z nich powiedział mi że gastroskopia była prawie w normie pobrano wycinek z zaczerwienionego miejsca ale wszystko w normie)i żaden z nich nie wie co to jest wykluczono refluks alergię. Zaobserwowałam że pieczenie w ustach nasila się kilka godzin po posiłkach ostrych tłustych oraz słodkich i lodach. Czasem występuje ból w mostku po prawej stronie. Gdy przestrzegam diety pieczenie i gorycz zmniejszają się ale gdy tylko zjem coś czego nie powinnam od razu mam rozwolnienie i potem to pieczenie znów się pojawia. Ostatnio dostałam antybiotyk na bakterie e-coli ale po nim pieczenie stało się jeszcze gorsze więc po dwóch dniach zaprzestałam brania czułam też pobolewanie pod żebrami po prawej stronie.Wykluczono też kamienie w przewodach żółciowych gdyż zaraz po laparoskopii lekarz wykonał badanie - kontrast które nie wykazało niedrożności przewodów żółciowych. Z całej masy leków na refluks obniżenie kwasu żołądkowego wypróbowałam chyba już wszystkie, nie pomaga nic. Za kilka dni kolejny test na bakterie w przełyku. Jedyne co przynosi ulgę to rapaholin - lek ziołowy. Obawiam się że może coś złego dzieję się z moją wątrobą ale skoro testy wątrobowe są ok to sama już nie wiem.Na własną rękę sprowadziłam gasprid(myślałam że to refluks żółciowy mimo że gastroskopia nie wykazała nadmiernej ilości żółci w żołądku) bo w USA jest on wycofany ale po nim miałam straszne rozwolnienie i kołatanie serca. Proszę o jakieś wskazówki co to może być i jak to można leczyć bo męczę się już z tym około dwóch miesięcy a lekarze rozkładają ręce. Nadmienię że jestem mieszkanką USA i nie bardzo mam możliwość skonsultowania tego z polskim lekarzem.Może ma Pan jakieś wskazówki co mogę zasugerować lekarzom albo naprowadzić ich na coś co pomoże w postawieniu trafnej diagnozy i da szansę na wyleczenie mnie w końcu z tej przykrej dolegliwości. Z góry dzięuję za odpowiedź