Tradycyjna metoda usuwania żylaków kończyn dolnych

[Gość Monika]

Witam. Mam 19 lat i od około sześciu żylaka na prawej łydce. Wcześniej nie był tak bardzo widoczny, jednak obecnie *dość mocno rzuca sie w oczy*. Ponadto, często czuję cięzkość nóg, wcześniej bywało też tak, że miewałam silne skurcze w miejscu gdzie znajdował się żylak. Nie stać mnie na laserowy zabieg, dlatego chciałabym dowiedzieć się jak wygląda tradycyjna metoda usuwania żylaków. Czy jest bardzo inwazyjna? Istnieje jakieś zagrożenie dla zdrowia podczas takiego zabiegu? Proszę o odpowiedź.

[Gość stapler]

Czy jest bardzo inwazyjna? - to zabieg o dość dużej inwazyjności, wszystko zależy o tym jakiego dokładnie typu będzie zabieg (o tym zadecyduje chirurg) Istnieje jakieś zagrożenie dla zdrowia podczas takiego zabiegu? - praktycznie zagrożenia życia i zdrowia nie ma, a powikłanie jeśli występują to są niewielkie typu krwiaków, krwawień pooperacyjnych czy też zakażenia rany pooperacyjnej patrz strony: http://www.emedica.pl/szczeg_zabiegi.php3?nr=49&typ=4 http://www.fragmat.pl/pl/zylaki/inz.php http://resmedica.pl/archiwum/zdart5994.html

[Gość paulina]

witam.paulina 24lata mialam przeprowadzony zabieg laserowy to jest cos wspanialego i nie bolesne lecz po dwuch latach zylaki powrucily i nie wiem dlaczego tak sie stalo musze sie skonsultowac z lekarzem