Spłaszczona i złamana łękotka

[Gość Marta]

Witam. Mam 15 lat i dwa tygodnie temu byłam u lekarza ortopedy, który zalecił mi zrobienie rezonansu magnetycznego z uwzględnieniem lewego kolana. Jeszcze wtedy stwierdził, że stan mojego kolana prowadzi do operacji. Prosiłabym pomoc o interpretację wyniku rezonansu i możliwą odpowiedź czy rzeczywiście potrzebna jest operacja a może artroskopia o której dowiedziała się moja mama od zaprzyjaźnionego lekarza. Badanie wykazało prawidłowy obraz części kostnych stawu. Nieznacznie zwiększona ilość płynu w jamie stawowej. Cech uszkodzenia chrząstek stawowych nie stwierdza się. Łąkotka boczna w normie. Objawy spłaszczenia łąkotki przyśrodkowej z cechami jej złamanie poprz. w części bieguna tylnego. Wiązadło krzyżowe tylne wykazuje częściowe naderwanie jego włókien w części bliższej. Wiązadło krzyżowe przednie widoczne jedynie w części dalszej z powodu zerwania części włókien w ok. jego przyczepu udowego. Wiązadła poboczne w normie. Rzepka oraz wiązadło rzepkowe i udowe prawidłowe. Ciało Hoffy bz. Struktury dolu podkolanowego w normie. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.

[Gość stapler]

Raczej taki opis rezonansu nie wskazuje jednoznacznie, aby kolano leczyć operacyjnie. Wszystko zależy czy dolegliwości związane ze zmianami w kolanie są znacznie nasilone. Trzeba z tym wynikiem ponownie udać się do ortopedy. To on musi zadecydować znając Twój stan kliniczny o możliwościach leczenia.

[Gość Marta]

Tak, w czwartek mam wizytę u innego lekarza ortopedy do którego chodziłam zaraz po upadku na wf-ie. Tak naprawdę po tym upadku wszystko się zmieniło. Co jakiś czas idąc czy biegnąc a nawet stojąc w sklepie czuje jakby mi coś w tym właśnie kolanie wyskakiwało po czym wracało na swoje miejsce. Kolano następnie jest spuchnięte i tak męczę się za każdym razem prawie miesiąc. Ostatni raz ćwiczyłam na wf-ie 2 lata temu gdyż lekarze zawsze dają mi zwolnienia stwierdzając że mam niestabilność stawu kolanowego. Jestem ciekawa co powiedzą teraz.